
Od wygranej i porażki zaczęli piłkarze z Wielgiego nowy sezon w A-klasie. Najpierw były spore emocje i 7 bramek w meczu z Tęczą Topólka, a potem minimalna porażka i gra w osłabieniu z Piastem Bądkowo
Poprzedni sezon był dla Wichra niezły, a najważniejszy cel jakim było utrzymanie, został zrealizowany. Cel na nowe rozgrywki? Zapewne powtórka poprzedniego wyniku, choć przy 16 ekipach w tabeli łatwe to nie będzie. Początek jednak piłkarze z Wielgiego mają poprawny.
Najpierw w świąteczny czwartek na inaugurację podejmowali Tęczę Topólka. Wicemistrz B-klasy z poprzedniego sezonu postawił trudne wymagania i zdobył w Teodorowie aż trzy gole. Na szczęście ambitni gospodarze zdobyli o jedną bramkę więcej i wygrali to emocjonujące spotkanie. Po dwa trafienia dla Wichra zaliczyli Paszyński i Krajewski.
W drugiej kolejce było jeszcze trudniej, bo wyjazd do Bądkowa taki właśnie miał być. Wicher sam nie ułatwił sobie zadania, grając przez godzinę w osłabieniu, po czerwonej kartce dla jednego z piłkarzy. O wygranej miejscowych przesądził tylko jeden gol. Wielgie z 3 punktami i bilansem bramek 4-4 jest na szóstym miejscu w tabeli. A już w niedzielę od godz. 13.00 derbowy mecz z rezerwami Tłuchowii, które po dwóch kolejkach mają 4 punkty i są o jedno miejsce wyżej.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie