
Mimo już trzybramkowej straty piłkarze ze Skępego byli o włos od wywiezienia punktu z Brześcia Kujawskiego. Przegrali z rezerwami Łokietka tylko 2:3.
Dla UKS-u kolejny sezon w A-klasie to kolejna okazja do zbierania cennych lekcji, ale i kolekcjonowania punktów, co skępianie robili już dość śmiało na wiosnę w poprzednim sezonie. Co prawda w pierwszej kolejce tego sezonu przegrali 1:6 z Kujawiakiem Kruszyn, ale w drugiej serii sprawili lepsze wrażenie. W niedzielę zagrali w Brześciu Kujawskim z rezerwami tamtejszego Łokietka.
Do przerwy przegrywali 2:0, a już po kilku minutach drugiej połowy 3:0, gdy gola strzelił im bardzo doświadczony i ograny w wyższych ligach Billy Abbott. Ale nasz zespół się nie załamał i podjął walkę. W 69. minucie gola dla gości zdobył Patryk Dukaczewski, a w 80. minucie na 2:3 trafił Wiktor Trymerski. Wyrównać już się nie udało, ale tak minimalna porażka wstydu nie przynosi. Już w niedzielę UKS podejmie u siebie UKS SMS Włocławek.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie