Reklama

W Kikole świętowali Dzień Seniora

Gazeta CLI
24/11/2017 15:00

Koło nr 3 Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Kikole świętowało w Wolęcinie Dzień Seniora. Oprócz stałych członków zaproszono również przedstawicieli innych kół z powiatu lipnowskiego. Była to okazja do podsumowań działalności, ale przede wszystkim do świętowania

Koło działa od 2009 roku. Obecnie liczy prawie 70 członków. Seniorzy spotykają się regularnie raz w miesiącu. Wtedy nie tylko omawiają bieżące sprawy, ale rozmawiają towarzysko i spędzają czas przy kawie oraz dobrym cieście, a nawet bawią się wspólnie przy muzyce. Co więcej przedstawiciele koła raz w tygodniu pełnią dyżury w urzędzie gminy, na które mogą przychodzić seniorzy, aby poradzić się w różnego rodzaju sprawach. Dewizą koła jest bowiem wzajemna pomoc.

Seniorzy prowadzą szeroką działalność. Urozmaicają sobie czas poprzez organizację wycieczek i wyjazdów.

– Staramy się organizować sobie wspólny czas w inny sposób, niż spędzilibyśmy go w domu. Emeryci dopiero teraz mają czas, aby realizować swoje pasje. Każdy odkrywa, to co lubi. Kiedyś najważniejsze były dzieci, pomnażanie majątku i utrzymanie rodziny. Teraz oczywiście są też wnuki i zdrowie nie zawsze dopisuje, ale jest więcej tego czasu wolnego – zauważa Mieczysław Sławkowski, prezes koła nr 3 Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Kikole.

Wyjazdy udaje się organizować m. in. dzięki dotacjom celowym przyznanym przez wójta gminy Kikół, starostę powiatu lipnowskiego i marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. W tym roku udało się w ten sposób pozyskać około 10 tys. zł. Emeryci pojechali na wycieczkę m. in. do Elbląga, gdzie odbyli rejs po trawie. Byli również w teatrze w Łodzi i Bydgoszczy.

– Należę do koła, żeby pobyć z ludźmi, zająć czymś czas i pobawić się. Dużo się u nas dzieje, bo możemy jeździć na wycieczki, brać udział w kursach, chodzić do teatru, a ja bardzo lubię teatr ten zwykły i muzyczny, a także operę i operetkę. Byłem z kołem w Malborku, w kopalni soli w Kłodawie i Licheniu – wymienia Józef Karolewski, członek koła.

Członkowie należący do koła nie tylko poznają kulturę, sztukę, historię oraz mile spędzają czas. Organizują sobie również spotkana, które mają poszerzać wiedzę i świadomość. O tym jak należy zachowywać się w chwili zagrożenia oraz o niebezpieczeństwie ze strony czadu opowiadali im ostatnio strażacy. W planach jest również spotkanie z przedstawicielem urzędu skarbowego.

Koło organizuje również turnusy rehabilitacyjno-terapeutyczne, które odbywają się, np. w Ciechocinku. Seniorzy lubią zabawę, więc organizują sobie wieczorki taneczne i biorą udział w potańcówkach także poza Wolęcinem.

– Tu nie ma osób wywyższających się. Wszyscy jesteśmy równi, współpracujemy i bawimy się. Gdybym nie należała do koła, to siedziałabym w domu zamknięta w czterech ścianach, a tak byłam w ciągu roku na 4 czy 5 wycieczkach – mówi Halina Urbańska, która od czterech lat należy do koła.

Podczas samej uroczystości obchodów Dnia Seniora podsumowano tegoroczną działalność. Wyróżniono również dwie osoby, które bardzo aktywnie działają na rzecz koła poprzez prowadzenie kroniki w formie papierowej oraz strony internetowej. Były to Grażyna Kozicka i Barbara Sławkowska.
 

Tekst i fot. Natalia Chylińska-Żbikowska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do