Reklama

Tłuchowia upokorzyła Mień w derbach powiatu [zdjęcia]

Gazeta CLI
20/05/2022 12:46

Druga najwyższa wygrana Tłuchowii oraz najwyższa porażka Mienia w sezonie. Wynik 9:1 dla gospodarzy niedzielnych derbów powiatu lipnowskiego oddaje różnicę klas dzielącą oba zespoły. Tłuchowia pewnie kroczy po awans do IV ligi, Mień musi się bronić przed spadkiem z okręgówki.

Niedzielne południe zapowiadało się szczególnie interesująco dla kibiców piłkarskich w regionie, bowiem miało dojść do pierwszych w tym roku derbów w V lidze. Faworyt starcia Tłuchowii z Mieniem był oczywisty, ale rozmiary wygranej gospodarzy zaskoczyły chyba nawet ich samych. Lipnowianie być może odczuwali jeszcze skutki sobotniego, nocnego biegu na 5 km, w którym brała udział część drużyny, ale to żadne usprawiedliwienie takiego blamażu. Porażka boli tym bardziej, że właśnie wspominanym biegiem klub wszedł w obchody setnej rocznicy istnienia.

Na boisku Mień bronił się skutecznie przez 18 minut. Dokładnie w 19. minucie wynik otworzył dla Tłuchowii Kamil Nowicki i worek z bramkami dosłownie pękł. W kolejnych 20 minutach trzy gole zdobył najlepszy strzelec ligi Dawid Kieplin, notując tym samym klasyczny hat-trick i wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 4:0. Jedyną chwilę radości lipnowianie mieli tuż przed przerwą, gdy po rzucie rożnym gola honorowego zdobył Przemysław Kowalski. Do przerwy było 4:1.

W drugiej połowie trwała egzekucja Mienia. Po dwa gole zdobyli Kamil Nowicki i Adrian Żuchniewicz, swoją czwartą bramkę dołożył Dawid Kieplin, który dzięki temu trafieniu wyprzedził Dawida Marciniaka z Łokietka i z 35 golami jest znowu samodzielnym liderem tabeli strzelców. Goście nie mieli nic do powiedzenia, a przed dwucyfrowym wynikiem uratował ich młody bramkarz. Ostatecznie Tłuchowia zdemolowała rywala zza między, wygrywając aż 9:1 i wyrównując swój najwyższy wynik w sezonie (10:2 w Kruszynie).

Po tej wygranej Tłuchowia ma 62 punkty i o 9 wyprzedza drugiego Łokietka Brześć Kujawski oraz o 10 Noteć Łabiszyn. Choć do końca sezonu jeszcze sześć kolejek, to tylko kataklizm mógłby odebrać naszemu zespołowi awans. W najbliższą sobotę podopiecznych Pawła Bielickiego czeka trudny wyjazd do Kowala.

Mień natomiast z 23 punktami jest trzynasty na szesnaście ekip i wciąż nie może być spokojny o ligowy byt. W sobotę o godz. 16.00 zespół Marcina Bartczaka podejmie Lubieniankę Lubień Kujawski.

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do