Reklama

Tłuchowia idzie po awans [zdjęcia]

Gazeta CLI
23/09/2021 10:34

W grach losowych decyduje wyłącznie szczęście. W sporcie ono się przydaje, ale najważniejsze są jednak umiejętności. Tych nie brakuje w Tłuchowie, bo zespół Pawła Bielickiego ustrzelił przysłowiową szóstkę i już teraz można otwarcie mówić, że walczy o mistrzostwo ligi okręgowej.

O tym, że w Tłuchowie dzieje się bardzo ciekawie, było słychać już w poprzednim sezonie. Jednak w bieżących rozgrywkach poszli mocno do przodu i to ie tylko sportowo. Na mecze przychodzi dużo kibiców, piłkarzy wyprowadza na boisko dziecięca eskorta, na wzór profesjonalnych rozgrywek, co na tym poziomie rzadko się zdarza. Gmina inwestuje w stadion, który pięknieje. Na meczach jest coraz lepsza atmosfera, a ostatnio nawet działacze aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić widowisko, zaproponowali kibicom loterię z cennymi nagrodami.

A sportowo w sobotnie południe działo się bardzo wiele. Do Tłuchowa przyjechał beniaminek z Inowrocławia, który prezentuje się w tym sezonie dobrze. I tak też grał od początku meczu, bo choć przeważali gospodarze, m.in. po strzale Kamila Nowickiego rywali uratowała poprzeczka, to Noteć też miała swoje szanse, np. gdy po fatalnym błędzie obrony napastnik gości wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale wspaniałą paradą popisał się Tomasz Gorczyca. W 30. minucie Noteć przeprowadziła świetną kontrę i po raz pierwszy w tym sezonie Tłuchowia musiała odrabiać straty.

Stracona bramka podziałała na gospodarzy jak płachta na byka. Dwie minuty później po faulu na Mateuszu Biegańskim rzut karny na gola zamienił Dawid Kieplin. Jeszcze przed przerwą najlepszy strzelec ligi trafił ponownie i było 2:1. Początek drugiej połowy był dość nerwowy i przypominał nieco mecz z Gopłem Kruszwica. Tłuchowia pozwoliła rywalom przejąć inicjatywę, ale na szczęście tym razem gola nie straciła. Gdy już opanowała sytuację, dobiła przeciwnika. W 69. minucie na 3:1 strzelił Jakub Woliński, a w 80. minucie hat-tricka skompletował Kieplin.

Wygrana 4:1 była szóstą z rzędu dla Tłuchowii, która z 18 punktami jest liderem grupy II ligi okręgowej i najlepszą drużyną rozgrywek w całym województwie, bo w grupie I nie ma zespołu, który także miałby komplet zwycięstw. Dawid Kieplin po sześciu występach ma na koncie 13 goli i jest oczywiście najlepszym strzelcem. Tłuchowia w sobotę jedzie do Ciechocinka na mecz z przedostatnim w tabeli Zdrojem. Każdy inny wynik niż wygrana naszej drużyny byłby niespodzianką. Relacja oczywiście w kolejnym CLI.

Skład Tłuchowii: Gorczyca, Gapiński, Braniecki, Malinowski, Raniszewski, Kieplin, Woliński, Biegański, Nowicki, Gaul, Wyszyński. Ławka: Grzywiński, Żuchniewicz, Paszyński, Zabłotowicz, Borowski, Kwiatkowski, Ostrowski.

Dodajmy, że gorzej w szóstej kolejce okręgówki wiodło się naszym pozostałym zespołom. Wisła Dobrzyń przegrała u siebie 0:4 z Gopłem Kruszwica, na dodatek straciła kontuzjowanego Patryka Olewińskiego i trenera Michała Mielczarka, który podziękował klubowi za współpracę. Wisła z 9 punktami (3 wygrane, 3 porażki) spadła na 9. miejsce w tabeli. Jeszcze gorzej poczyna sobie Mień Lipno. Lipnowianie tym razem przegrali 1:2 w Mogilnie i są na 14. miejscu z trzema punktami (1 wygrana i 5 porażek). W sobotę Wisła zagra w Kołodziejewie, a Mień podejmie spadkowicza z IV ligi – Kujawiaka Kowal.

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do