Reklama

Tanecznym krokiem przez życie

Gazeta CLI
28/02/2021 12:42

Kamil Kępiński jest uczniem klasy siódmej Szkoły Podstawowej w Wólce. Największą jego pasją jest taniec, za który zdobył liczne nagrody na arenie ogólnopolskiej.

Kamil w marcu skończy 13 lat, a tańczy od szóstego roku życia. Do szkoły też poszedł rok wcześniej, jako sześciolatek. I wtedy wszystko się zaczęło. Pokochał i szkołę, i taniec. Dzisiaj już wiemy, że z wzajemnością, o czym świadczą zdobywane przez chłopca laury.Wróćmy do sześcioletniego Kamilka, który z ogromnym zaangażowaniem odkrywał swoje talenty i możliwości.

Sześciolatek i taniec nowoczesny

– Wtedy zaczęła się przygoda z tańcem – opowiada Monika Kępińska, mama Kamila. – Przez pierwsze trzy lata uczęszczał na zajęcia z tańca nowoczesnego w Centrum Kultury i Sztuki w Sierpcu. Prowadziła je bardzo miła pani, był to taniec zespołowy.

Zajęcia odbywały się dwa razy w tygodniu. Już wtedy w życiu Kamila pojawiły się występy na dużych imprezach, przed szeroką publicznością. Młody tancerz z Wólki występował chętnie i z właściwą sobie gracją na finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i innych lokalnych uroczystościach zachwycał publiczność.

– Pani Olga, trenerka syna była zachwycona – wspomina mama tancerza. – A to szczególnie ważne, bo kiedy zapisywałam Kamilka, grupa była już zamknięta, liczyła około 30 osób, nie było już miejsc, a na liście rezerwowej czekały już inne dzieci. Spróbowaliśmy w Kasztelance, zespole ludowym, ale tam synowi nie spodobało się, z zajęć wyszedł z płaczem i stwierdził, że nie będzie tańczył z dziewczyną. Ja jednak zdecydowałam jeszcze raz pojechać do pani Olgi i poprosić chociaż, żeby zobaczyła jak Kamil się rusza i czy w przyszłości będzie się nadawał. Pojechaliśmy na jedne zajęcia, tak warunkowo, bo przecież już wolnych miejsc nie było. Kamil był zachwycony, spodobało mu się wszystko. I wydarzyło się coś cudownego. Po zajęciach podeszła do mnie pani Olga i poinformowała mnie, że nie ma innego wyjścia, zapisuje Kamila do grupy. I wiedzieliśmy, że pewnie będą bulwersować się rodzice dzieci oczekujących na liście rezerwowej, i tak rzeczywiście było, ale my nie zważaliśmy na to. Tak to się zaczęło.

Bezkonkurencyjny

Kamil Kępiński wyróżniał się na tle grupy, zawsze tańczył w pierwszym rzędzie i przyciągał spojrzenia publiczności i trenerów. Wtedy już wszystko wskazywało, że taniec to żywioł, w którym chłopiec czuje się najlepiej.

– Po tych trzech latach zaczęły się schody, bo pani zaszła w ciążę, poszła na zwolnienie lekarskie – wspomina pani Monika. – Instruktorki zaczęły się zmieniać, przez dużą ilość zmian dzieciaki zniechęcały się. Postanowiliśmy zakończyć tę przygodę i pomyślałam o ArtDance. Pamiętałam jednak o tym, że Kamil nie chciał tańczyć w parze, więc może być problem. Zadzwoniłam do pana Adriana, opowiedziałam o Kamilu, jego pasji i uwielbieniu tańca, ale też o tym jednym problemie, czyli o tym, że nie chce tańczyć z dziewczyną. Pan Adrian uspokoił mnie i poprosił, żebym tylko Kamila przyprowadziła do jego drzwi, resztę wziął na siebie. I tak było, zawieźliśmy Kamila do ArtDance. Przez jeden miesiąc dzieci tańczyły oddzielnie, bo trener musiał ich poznać, dowiedzieć się, jakie mają umiejętności taneczne. Po około dwóch miesiącach dopasował pary i tak zostało do dziś.

Zosia i taniec towarzyski

Kamil niezmiennie tańczy z Zosią. Uczy się nowych kroków, robi ogromne postępy i jest już znaczącą częścią tańca towarzyskiego. Stanowią wspaniałą parę na parkiecie, rozumieją się bez słów, zachwycają publiczność i jurorów różnych konkursów, których w życiu tanecznej pary nie brakuje.

– Instruktor był od początku zachwycony Kamilem, jego postawą, poczuciem rytmu – opowiada pani Monika. – Kamil pokochał taniec towarzyski. Na początku zajęcia odbywały się raz w tygodniu, a potem, gdy zdobywał coraz wyższe klasy, zwiększała się częstotliwość zajęć z uwagi na coraz trudniejsze choreografie. Teraz zajęcia grupowe odbywają się dwa razy w tygodniu po dwie godziny, do tego dochodzą zajęcia prywatne raz lub dwa razy w tygodniu, na których ćwiczy tylko jedna para.

Coraz wyżej

Kamil Kępiński jest już tancerzem klasy F. Epidemia koronawirusa wstrzymała turnieje taneczne, a w przypadku naszego tancerza zablokowała czasowo awans do klasy tanecznej E. Od marca 2020 roku, od kiedy w Polsce zapanowały rygory sanitarne, Kamil i Zosia nie uczestniczyli w żadnym turnieju, bo ich po prostu nie ma. Treningi trwają, podobnie jak nadzieja na konkursy. Kamil i Zosia już są zapisani na turnieje do Szczecinka, Bydgoszczy i Tczewa. Kamilowi brakuje tylko jednego turnieju, żeby awansować do wyższej klasy tanecznej, czyli do klasy E. Choreografie Kamila już są przygotowane pod klasę E.

– Kamil nawet w domu chodzi tanecznym krokiem – opowiada Monika Kępińska. – Kiedy jesteśmy w sklepie, w galerii, potrafi tańczyć, rozmawiając ze mną, tańczy. Czasem śmieję się z niego, czasem mówię: Kamilek, jesteś w sklepie, wszyscy patrzą. Tak to już z nim jest.

Zwycięzca

Kamil Kępiński ma na swoim koncie wiele sukcesów tanecznych. Są to trzy pierwsze miejsca w ogólnopolskich turniejach tańca towarzyskiego w klasie F, pierwsze miejsce na turnieju w Brodnicy, zwycięstwo na turnieju w Warszawie, najwyższy stopień podium w Kurzętniku, najwyższe laury w Łowiczu, Płocku, Rypinie, Pruszkowie.

– Interesuję się głównie tańcem, ale też grami i programami komputerowymi – zdradza nam Kamil Kępiński. – Lubię uczyć się języków. Uwielbiam filmy, książki i podróże, ale najbardziej kocham taniec. Aktywnie uczestniczę w zajęciach tanecznych, w ogóle nie opuszczam zajęć, biorę udział we wszystkich szkoleniach organizowanych przez klub ArtDance, także z mistrzami Europy i Polski. Chętnie biorę udział w tych wydarzeniach tanecznych, w których mam okazję spotkać się z gwiazdami tańca. Wspaniale wspominam gale świąteczne, które prowadziła Iwona Pawlović, Rafał Maserak czy gwiazdy z Voice of Polande.

Wzorowy uczeń ze średnią 5,8

Taniec to największa pasja Kamila i co do tego nie mamy żadnych wątpliwości, ale 12-latek doskonale radzi sobie w szkole. Jest wzorowym uczniem Szkoły Podstawowej w Wólce, na świadectwach Kamila Kępińskiego widzimy głównie oceny celujące, a średnia ocen w ostatnim roku to 5,8. Jest stypendystą i laureatem dyrektora szkoły oraz nagrody burmistrza miasta i gminy Skępe.

Z sukcesami uczestniczy w konkursach plastycznych, recytatorskich i wokalnych. Jest laureatem konkursu plastycznego z obrony cywilnej, gdzie zakwalifikował się do etapu wojewódzkiego. Zdobywał laury w gminnych konkursach plastycznych. Został tegorocznym sportowym talentem roku powiatu lipnowskiego i zakwalifikował się do etapu wojewódzkiego. Kamil doskonale śpiewa, nagrał cztery płyty w studio, brał udział w Wojewódzkim Konkursie Piosenki w Bydgoszczy. Jest wielokrotnym laureatem Ogólnopolskiego Konkursu Leksykalnego z języka angielskiego Memory Master.

Ambasador

Kamil Kępiński jest sympatycznym, niespełna 13-letnim chłopcem, pracowitym, odpowiedzialnym i utalentowanym. Wspaniale reprezentuje Szkołę Podstawową w Wólce i klub taneczny ArtDance w Sierpcu. Na łamach naszej gazety Kamil wielokrotnie gościł jako wybitny uczeń i tancerz, mieliśmy okazję obserwować jego postępy artystyczne i zachwycające występy na szkolnych czy gminnych uroczystościach. Jest dumą dla rodziny i miejscowej społeczności. Życzymy naszemu bohaterowi wytrwałości i kolejnych sukcesów, o których z największą przyjemnością będziemy informować Czytelników CLI.

Lidia Jagielska, fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do