
Na brak emocji nie mogli narzekać kibice w Bobrownikach. Choć Wiślanin prowadził już 3:1 z Kujawiakiem Kruszyn, ostatecznie zremisował 3:3 w kolejnym meczu A-klasy.
To goście jako pierwsi zdobyli gola i od 25. minuty prowadzili 1:0. Jeszcze przed przerwą z karnego wyrównał jednak Maciej Serafin. Po golach Patryka Stojaka i Konrada Strużyny na początku drugiej połowy było już 3:1. Niestety do końca to goście byli aktywniejsi i doprowadzili do remisu 3:3. Wynik mógł być jeszcze gorszy, ale rywale nie wykorzystali w tym meczu aż dwóch rzutów karnych. Warto podkreślić, że jeden z nich obronił Andrzej Ziemiańczyk.
Sytuacja Wiślanina w tabeli mogła być lepsza niż obecnie zajmowane szóste miejsce (7 punktów w 5 meczach). Piłkarzom z Bobrownik odebrano 3 punkty za wygrany mecz w Skrwilnie. Powodem był brak młodzieżowca na boisku przez ostatnie dziesięć minut meczu. Według przepisów przynajmniej jeden taki zawodnik musi grać przez cały mecz. Kolejny mecz Wiślanin zagra w niedzielę w Kowalkach.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie