Reklama

Stulatkowie z medalami

Gazeta CLI
09/06/2020 11:40

Genowefa Linkowska i Czesław Kruszewski ze Skępego oraz Józef Jankowski z Mysłakówka dołączyli do zacnego grona świadków odradzającej się w 1920 roku ojczyzny odznaczonych przez marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego medalami Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeranienis.

Najpierw do sędziwych mieszkańców pospieszyli z kwiatami, upominkami i życzeniami jeszcze wielu lat życia w zdrowiu i radości włodarze gmin. W Skępem Genowefę Linkowską i Czesława Kruszewskiego odwiedził burmistrz Piotr Wojciechowski z przewodniczącym rady miejskiej Januszem Kozłowskim, szefową Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Spolecznej Ewą Wojciechowską i zastępcą kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Teresą Trojanowską. W Mysłakówku do Józefa Jankowskiego udał się z pięknymi słowami i kwiatami wójt Tłuchowa Krzysztof Dąbkowski w towarzystwie przewodniczącej Rady Gminy w Tłuchowie Wioletty Kuczmarskiej i kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Iwony Strzałkowskiej.

W miniony piątek 29 maja troje zacnych mieszkańców powiatu lipnowskiego odwiedziła natomiast Aneta Jędrzejewska z zarządu województwa kujawsko-pomorskiego, która w imieniu marszałka naszego województwa Piotra Całbeckiego wręczyła stulatkom z gminy Skępe i gminy Tłuchowo jako świadkom odradzającej się ojczyzny urodzonym w 1920 roku medale Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeranienis.

Dusza towarzystwa

Józef Jankowski urodził się 3 maja 1920 roku w Mysłakówku. Ma siedmiu braci i trzy siostry. Do szkoły podstawowej chodził w Mysłakówku i Źródłach. Pracował w gospodarstwie rolnym, pomagając ojcu aż do wybuchu drugiej wojny światowej. Wtedy to skierowany został na przymusowe roboty do niemieckiego właściciela ziemskiego. W 1945 roku Józef Jankowski trafił do Niemiec, gdzie w Westfalii pracował przy budowie okopów i umocnień. Po zakończeniu wojny wrócił do swojego rodzinnego Mysłakówka. W 1951 roku ożenił się. Ma sześcioro dzieci: Annę, Januarego, Stanisława, Jadwigę, Grzegorza i Andrzeja, 12 wnucząt i 13 prawnucząt. Pracował w gospodarstwie rolnym, które przekazal najmłodszemu synowi. Dzisiaj wspiera dobrą radą jako emeryt. Lubi spotkania towarzyskie, grę w karty, literaturę katolicką i rolniczą, ma doskonałą pamięć. W młodości uwielbiał jazdę konną.

Doświadczona wojną

Genowefa Linkowska (z domu Belczyńska) urodziła się 17 maja 1920 roku w Detroit w Stanach Zjednoczonych, gdzie rodzice znaleźli się po pierwszej wojnie światowej, w której walczył ojciec pani Genowefy. Linkowscy wrócili do Polski w 1922 roku, do Łąkiego w gminie Skępe, gdzie prowadzili gospodarstwo rolne. Genowefa Linkowska ma sześcioro rodzeństwa. Druga wojna światowa nie była łaskawa dla Linkowskich. Ojciec pani Genowefy trafił do obozu koncentracyjnego Mauthausen-Gusen w Austrii, a ona sama opuściła Łąkie i, w obawie przed aresztowaniem, spędziła czas okupacji w ciasnej piwnicy u rodziny w Rogowie, w powiecie żnińskim. Wojenne cierpienie spowodowało kłopoty z chodzeniem, ale Genowefa powróciła w swoje rodzinne strony i w 1946 roku wyszła za Jana Linkowskiego. Mieszkali w Łąkiem, prowadzili gospodarstwo rolne, a nasza stulatka pracowała w sklepach w Skępem: najpierw obuwniczym, a potem, aż do emerytury, w sklepie papierniczym. Jest mamą dwóch synów: Andrzeja i Mirosława, babcią  6 wnuków i 9 prawnuków. Obecnie mieszka w Skępem z synem Mirosławem i synową Jolantą. Genowefa Linkowska tryska humorem, jest osobą pogodną, a niewielkie kłopoty z pamięcią nie przeszkadzają w radzeniu sobie z liczeniem.

Społecznik do dzisiaj

Czesław Kruszewski urodził się Czarnym Lesie w gminie Skępe 29 maja 1920 roku. Ma dwie siostry i dwóch braci. W młodości pomagał rodziciom w pracy na roli, w 1947 roku ożenił się i z żoną zamieszkali w Nowym Stawie w wojewóztwie pomorskim. Pan Czesław pracował tam jako magazynier w gminnej spółdzielni. Małżonkowie mieli dwóch synów: Wiesława i Mirosława, który zmarł w wieku niemowlęcym. Po siedmiu latach Kruszewscy wrócili w rodzinne strony i zaczęli gospodarować na pięciohektarowym gospodarstwie zapisanym przez teścia pana Czesława. Nasz stulatek pracował także w Liceum Pedagogicznym i Zespole Szkół Rolniczych jako pracownik techniczny. Jest znany jako społecznik, był radnym gminy Skępe, zasiadał w komisjach wyborczych, został odznaczony srebrnym Krzyżem Zasługi. Obecnie mieszka z synem Wiesławem i jego rodziną, jest dziadkiem dwojga wnucząt i pięciorga prawnucząt. Jest aktywny fizycznie, pokonuje codziennie 5-kilometrów na rowerze stacjonarnym. Ma doskonałą pamięć i interesuje się życiem społeczności lokalnej, Polski i świata.

Wszystkim sędziwym mieszkańcom powiatu lipnowskiego Redakcja CLI życzy zdrowia i zadowolenia z każdego dnia przeżytego w radości i szczęściu.

Lidia Jagielska, fot. UMiG Skępe, UG Tłuchowo

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do