
– Moi ukochani dziadkowie – dziadek Jan i babcia Halina stracili swój jedyny dom w pożarze – tak zaczyna się dramatyczna prośba do ludzi dobrej woli, którzy biorąc udział w zbiórce, mogą pomóc odbudować dorobek życia dwójki seniorów z Lipna.
Do pożaru doszło w budynku mieszkalnym przy ul. 22 Stycznia w Lipnie. Z żywiołem walczyło pięć zastępów straży pożarnej z PSP Lipno oraz dwa dodatkowe z okolicznych OSP. Najważniejsze, że szybka ewakuacja dwójki mieszkańców zapobiegła tragedii, ale straty materialne są ogromne. W zasadzie, to co się nie spaliło, zostało zalane w wyniku akcji gaśniczej. A historia starszych mieszkańców tego budynku jest naprawdę dramatyczna. Teraz o pomoc dla seniorów prosi ich wnuczka – Natalia, która zorganizowała zbiórkę na portalu zrzutka.pl.
– 2 września przed godziną 15.00 w domu moich dziadków wybuchł olbrzymi pożar. Cała górna część domu stanęła w ogniu. Dziadkowie są w bardzo podeszłym wieku, na początku nie zdawali sobie sprawy z tego co się dzieje i o widocznym ogniu zaalarmował ich przypadkowy przechodzień. Ciocia, która mieszka i opiekuje się nimi, była poza domem. Na szczęście udało się uniknąć tragedii i bezpiecznie opuścili dom na czas – zaczyna swoją relację z dramatycznych zdarzeń wnuczka Natalia.
– Trudno opisać słowami, co tych dwoje starszych ludzi musiało przeżywać, stojąc na ulicy i patrząc jak na ich oczach płonie ukochany dom, w którym spędzili razem całe życie, wychowali dzieci i doczekali się późnej starości. Dziadek Janek (85 lat) emerytowany elektryk – własnymi rękami zbudował ten dom 55 lat temu. Przez ten czas babcia Halina (83 lata) z troską i miłością zajmowała się tym domem jako gospodyni. Oboje byli w szoku i rozpaczy. Nie mogli uwierzyć, że zostali tak skrzywdzeni przez los i to na etapie życia, w którym nie mają już siły się z nim mierzyć – możemy przeczytać na stronie zbiórki.
Przyczyną pożaru było zwarcie elektryczne. Strażacy przez dwie godziny walczyli z pożarem, który zajął całe piętro domu. Z jednej strony woda gasiła wyższe kondygnacje domu, z drugiej kompletnie zalewała parter, czyniąc go kompletnie niezdatnym do użytku. W wyniku pożaru spłonęła więźba dachowa, dach, uszkodzony został strop. Parterowa część domu co prawda ocalała, jednakże w wyniku gaszenia ognia woda zalała parter, co uszkodziło sufity, ściany oraz podłogi. W obecnym stanie dom w ogóle nie nadaje się do zamieszkania.
– Na tym jednak nie koniec. Dom dziadków był świeżo po generalnym remoncie, w którym zainwestowali wszystkie oszczędności. Od 2021 roku trwał remont, w którym wymieniono dach, dom został ocieplony, otynkowany i pomalowany. Były plany skorzystania z dotacji “Czyste powietrze” i wymiany pieca węglowego na podłączenie do ciepłociągu. Niestety oszczędności nie starczyło na wszystko, coroczne opłaty ubezpieczenia domu w tym roku przerosły budżet moich dziadków. Dlatego na ich nieszczęście dom nie był ubezpieczony! Z tego względu nie dostaną od ubezpieczyciela ani złotówki na odbudowę domu – dodaje organizatorka zbiorki na zrzutka.pl.
– Sytuacja moich dziadków jest tragiczna. Stracili tak naprawdę cały swój dorobek życia, wszystkie pieniądze zainwestowali w remont domu, który jest zniszczony. Trudno mi opisywać w jakim są obecnie stanie. Borykają się przede wszystkim ze strachem o swoją przyszłość. Niczego w życiu tak nie pragną jak powrotu do swojego ukochanego domu – wyjaśnia Natalia.
Dziadek Janek mając 85 lat, jest po zawale serca i udarze. Babcia Halina wyleczyła raka, z którym walka bardzo osłabiła jej organizm. Z uwagi na niesprawne biodro ma duże trudności w poruszaniu się. Oboje nie mają nawet siły, by mierzyć się w tym wieku z takimi przeciwnościami losu.
– W imieniu moim i mojej rodziny, w szczególności dziadków, serdecznie proszę Was o pomoc w odbudowie ich domu i wzięcie tym samym udziału w tej zbiórce pieniędzy. Dzięki Wam być może moi dziadkowie będą mogli wrócić do ukochanego domu, za którym tak tęsknią. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie. Indywidualny numer konta zrzutki 71 1750 1312 6888 2462 1606 8394 lub bezpośrednio przez portal – apeluje wnuczka pogorzelców z Lipna.
Każde udostępnienie tej historii w mediach społecznościowych, czy przekazanie linku znajomym jest również bardzo cenne! Jeżeli ktoś chce zaproponować inną pomóc przy odbudowie domu: materiał, transport, fachową usługę – proszony jest o informację mailową na adres: styczenwogniu@gmail.com.
Dodajmy, że na 81 dni przed końcem zbiórki (wtorek, 13 września – red.) na koncie zbiórki było blisko 27 tys. zł. Wpłaty pochodziły od 194 osób.
(ak), fot. zrzutka.pl/Marcin Jaworski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie