
Zarząd powiatu lipnowskiego wyraził zgodę na korzystanie przez osiem miesięcy ze skępskiego stadionu przy Zespole Szkół im. Waleriana Łukasińskiego przez skępski klub sportowy „Skompensis”. Piłkarze rozgrywają mecze i trenują, porozumienie zostało zawarte
– Zarówno uczniowie jak i dorośli będą korzystać z naszego stadionu w Skępem przez osiem miesięcy – informuje starosta lipnowski Krzysztof Baranowski. – Zarząd powiatu wyraził zgodę dla dyrektora Zespołu Szkół w Skępem, by podpisał stosowne porozumienie.
Chodzi o zwrot częściowo poniesionych kosztów przygotowania i utrzymania obiektu, bo będą korzystać i piłkarze, i sędziowie także z naszych urządzeń sanitarnych. Są to koszty światła, wody, itp. Chcemy, żeby to boisko tętniło życiem i dlatego takie zgody wyrażamy, chociaż przypominam wszystkim, że powiat lipnowski pobudował ten stadion dla Zespołu Szkół w Skępem i dla młodzieży, nie dla urzędu gminy w Skępem. Trzeba mówić tu wprost, była okazja do zawarcia pewnych porozumień, takie porozumienia nie zostały podpisane, ale my wychodząc naprzeciw potrzebom uczniów i dorosłych, ten stadion udostępniamy w celach treningowych i rozgrywania meczów. Na okres lipca, czerwca i sierpnia mamy zabukowane terminy przez inne kluby sportowe, między innymi „Kasztelan” Sierpc. Oni też będą korzystać z naszego stadionu, ale te kluby wynajmują też nasze pomieszczenia i będą przebywać tam około dwóch tygodni.
Powiat lipnowski, oprócz nowoczesnego stadionu, spełniającego wszelkie wyobrażenia o nowoczesnym obiekcie sportowym tego typu, posiada przy kompleksie Zespołu Szkół im. Waleriana Łukasińskiego w Skępem także czterdzieści cztery miejsca noclegowe. To doskonałe rozwiązanie choćby dla sportowców, którzy przyjeżdżając do Skępego w czasie wakacji, będą mogli swobodnie trenować na boisku z prawdziwego zdarzenia i mieszkać na miejscu. Za każdą dobę powiat pobiera wtedy oczywiście stosowne opłaty.
– Kiedy przyjeżdża cały obóz szkoleniowy, to łatwo policzyć, że za jedną dniówkę pobieramy ponad 2 tysiące złotych – podkreśla starosta Baranowski. – Mnożąc to przez dni i miesiące uzyskujemy dochód, nasz dochód powiatu, która szanowna rada może później dzielić na wszelkie potrzeby.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trawa nie koszona, brak podlewania. To już pięknie nie wygląda.
Same kłamstwa i nic więcej. Płacone duże pieniądze za korzystanie a nie jak to napisali część poniesionych kosztów na utrzymanie boiska. Trawa nie koszona i nie podlewana. Jak nikt nie mógł korzystać z boiska to podlewali całe dnie i kosili ciągle na pokaz a nagle ktoś płaci za boisko i nic nie robią .