
Za nami już pięć kolejek w lidze okręgowej. Co najmniej przyzwoicie radzi sobie Mień Lipno, który w tym sezonie jest naszym jedynym reprezentantem na szczeblu okręgówki. W ostatniej serii lipnowianie rozgromili u siebie 4:0 Kujawiankę Izbica Kujawska
Po awansach w poprzednim sezonie, gdy Wisła Dobrzyń weszła do IV ligi, a Mień właśnie do V, Lipno jest jedynym miejscem na mapie powiatu lipnowskiego, gdzie w rozgrywkach 2024/25 możemy oglądać mecze ligi okręgowej. Mień zaczął od porażek z mocnymi Notecią Gębice i Unią Gniewkowo, ale w trzeciej serii była pierwsza wygrana – 2:1 z Pałuczanką Żnin. W czwartej kolejce nasza drużyna zremisowała 3:3 z innym beniaminkiem – Skrwą Skrwilno, zaś w piątej podopieczni Marcina Bartczaka rywalizowali ze spadkowiczem z IV ligi, czyli Kujawianką Izbica Kujawska.
Prowadzenie gospodarze objęli w 35. minucie, gdy katastrofalny błąd obrony Kujawianki wykorzystał Cymerman. Do przerwy było 1:, ale lipnowianie dali popis w drugiej odsłonie. W 50. minucie znów trafił Cymerman, w 62. minucie na 3:0 podwyższył Cywiński, zaś w 78. minucie wynik ustalił Kempiński. Mień wygrał 4:0 i awansował na 7. miejsce w tabeli. Po pięciu kolejkach lipnowianie mają na koncie 7 punktów.
Już w sobotę 14 września w kolejnym domowym meczu Mień podejmie ekipę Cukrownika Tuczno, który dotychczas zgromadził tylko trzy punkty i zajmuje 12. miejsce.
Skład Mienia: Mateusz Narczewski – Filip Falkowski, Mikołaj Wiśniewski, Dawid Gracyk, Mateusz Bartczak – Jakub Cywiński, Dariusz Jesionowski, Łukasz Bartczak, Jakub Ciechanowski, Shinya Komoto – Dawid Cymerman. Ławka rezerwowych: Bartosz Kempiński, Przemysław Kowalski, Alan Kórnatowski, Patryk Krasucki, Kamil Markowski, Patryk Słabkowski, Antoni Tucholski.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie