
Sekund brakowało piłkarzom ze Skępego, aby wywieźć punkt w meczu z GKS Fabianki. Niestety gospodarze zdobyli bramkę na 2:1 w doliczonym czasie gry.
UKS Skompensis Skępe dzielnie bije się w kolejnych meczach A-klasy. Przypomnijmy, że przed tygodniem skępianie zdobyli pierwszy w sezonie punkt po remisie 2:2 z Wiślaninem Bobrowniki. W czwartej serii pojechali do Wichowa, gdzie swoje mecze jako gospodarz rozgrywa GKS Fabianki. Miejscowi byli faworytem spotkania.
Rolę tę potwierdzili w 35. minucie, gdy objęli prowadzenie. Po pierwszej połowie było więc 1:0. Ale Skompensis to zespół ambitny i już kwadrans po wznowieniu gry w drugiej połowie wyrównał na 1:1. Strzelcem gola był Artur Nalikowski. Do końca spotkania przeważał GKS, Skępe skutecznie się broniło. I gdy już wydawało się, że mecz zakończy się remisem, gospodarze zadali decydujący cios i w doliczonym czasie strzelili bramkę na 2:1.
Po tym meczu UKS Skompensis ma na koncie jeden punkt i zajmuje 10. miejsce na 11 zespołów w tabeli grupy II włocławskiej A-klasy. Za tydzień Skępe pauzuje, kolejny mecz rozegra za 2 tygodnie z Kujawiakiem Kruszyn. Relacja z meczu w Wichowie także w papierowym CLI.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie