Reklama

Setne urodziny OSP Zaduszniki

Gazeta CLI
30/05/2016 10:17

Ochotnicza Straż Pożarna w Zadusznikach ma już sto lat. Z okazji jubileuszu w 28 maja odbyło się wielkie święto druhów z gminy Wielgie. Zasłużeni odebrali medale i wyróżnienia.

Taki jubileusz to nie tylko wielkie wydarzenie w życiu strażaków, ale i całej wsi, dla której przecież OSP jest bardzo ważna. Druhowie z Zadusznik są poważani, a teraz dodatkowo mogą być dumni, że służą w jednostce, która istnieje od wieku. Założyli ją w 1916 roku ówczesny kierownik szkoły Włodzimierz Gumowski, sekretarz gminy Roman Dąbrowski, ksiądz Kazimierz Straszyński oraz Marian i Albin Kazaneccy, mieszkańcy Zadusznik. Przez 100 lat w OSP Zaduszniki służyło ponad 200 osób. Skupiały się nie tylko na działalności bojowej, ale i społeczno-kulturalnej. W 1966 roku, na 50-lecie, druhowie otrzymali pierwszy sztandar. Prezesem OSP Zaduszniki od 1994 roku jest druh Wiesław Wiśniewski.

Od siedmiu lat w krajowym systemie

– To dla nas wielkie święto, nie co dzień obchodzi się 100 lat. Jednostka się rozwija. Obecnie liczy 27 członków. Jeździmy do wszystkich możliwych zdarzeń. Zdarzają się wypadki drogowe, pożary, powodzie, usuwanie drzew po wichurach, czy walka z szerszeniami i pszczołami, gdy tego trzeba.

W zeszłym roku mieliśmy 40 wyjazdów – mówi Wiśniewski.
Jako że jednostka jest jedną z dwóch w gminie (obok OSP Wielgie) należących do krajowego systemu, zadań nie brakuje. Pod względem wyposażenia też nie jest źle, choć mogłoby być lepiej.

– Mamy dwa w pełni uzbrojone samochody, motopompy, sprzęt do cięcia stali przydatny w wypadkach, piły spalinowe. W krajowym systemie ratunkowym działamy od 2009 roku. Musimy jednak pomyśleć o nowym samochodzie, który zastąpi Jelcza z 1986 roku. Ten ostatni ciągle nam służy, ale nie jest już nowoczesny. Mimo to sami wykonujemy drobne remonty i radzimy sobie. Na naszych barkach jest też utrzymanie remizy, a warto dodać, że korzysta z niej i szkoła, i mieszkańcy – dodaje prezes OSP Zaduszniki.

Nagrody na stulecie

Na sobotniej uroczystości przed remizą OSP pojawiło się wielu gości. Nie zabrakło kierownictwa zarządu wojewódzkiego i powiatowego OSP, członków Państwowej Straży Pożarnej w Lipnie i samorządowców. Symboliczne prezenty przekazali m.in. wójt Tadeusz Wiewiórski oraz sołtys

Zadusznik Aneta Szachewicz. Starosta Baranowski obiecał jednostce 2 tys. zł z przeznaczeniem na działalność kulturalno-rozrywkową.
Ważnym punktem było też wręczenie odznaczeń. – Odebrałem odznakę za wysługę 15 lat. Na pewno przez ten czas wiele się zmieniło. Mamy nowszy sprzęt. Akcji było dużo, choć na szczęście jest coraz bezpieczniej. A gdy nie dzieją się zdarzenia losowe, też jest co robić. A to wymiana drzwi, a to zawody – mówi druh Marcin Wiśniewski.

Ochotnicy z Zadusznik wkroczyli w drugą setkę. Wszyscy mają nadzieję, że jeszcze bardziej owocną od pierwszej.
 

Tekst i fot.
Andrzej Korpalski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do