
Aktywnie działają od jedenastu lat. Są obecni na ważnych wydarzeniach, które odbywają się w gminie Chrostkowo oraz innych imprezach w sąsiedztwie. Spotykają się, by wymieniać doświadczenia. Mowa o Kole Emerytów i Rencistów z Chrostkowa, które w tym roku świętuje swój jubileusz.
Każdy jubileusz to ważne święto i powód do dumy oraz radości. Jest to również okazja do oceny dotychczasowych osiągnięć, podsumowania działalności, a także wyznaczenia planów na przyszłość. To idealny moment, kiedy można powspominać, przemyśleć i rozważyć nowe wyzwania. W czwartkowe popołudnie 19 października członkowie Koła Emerytów i Rencistów z Chrostkowa doświadczyli chwili refleksji. A to za sprawą obchodzonego święta – jedenastu lat istnienia stowarzyszenia.
Uroczystość odbyła się w świetlicy wiejskiej, gdzie zgromadzili się jubilaci i licznie zaproszeni goście. Przybyli znajomi z zaprzyjaźnionych kół, m. in. ze Skępego, Lipna, Kikoła, Wielgiego. Nie zabrakło także przedstawicieli władz samorządowych, strażaków i dyrekcji miejscowej szkoły. Do Koła Emerytów i Rencistów należy ponad 30 osób. Są to ludzie pełni pasji, energii oraz zamiłowania do podejmowania wszelkiego rodzaju inicjatyw. Uśmiech nie schodzi z ich twarzy, a swą charyzmą przyciągają życzliwych sobie przyjaciół. Pomysł utworzenia koła zrodził się spontanicznie.
– Obserwowaliśmy sąsiednie gminy, jak w nich aktywnie działają seniorzy. Pomyśleliśmy, że może my też byśmy spróbowali. Jak się okazało, to była słuszna decyzja, ponieważ nasza grupa nieprzerwanie istnieje od jedenastu lat – mówi Teresa Wiśniewska, przewodnicząca stowarzyszenia. To bardzo pracowite 11 lat, podczas których powstało wiele wieńców dożynkowych, upieczonych ciast, przygotowanych potraw na różne uroczystości, a także odbyło się mnóstwo wycieczek i wyjazdów turystyczno-krajoznawczych. Pomimo, że wszyscy członkowie nie są już aktywni zawodowo, to nie przestali być „produktywni” od strony towarzyskiej i kulturalnej. Spotykają się raz w miesiącu. W czasie zebrań podejmują rozmowy na różne tematy, wymieniają się wiedzą życiową, a przede wszystkim miło spędzają czas w swoim towarzystwie.
Podczas czwartkowej uroczystości nie zabrakło życzeń, upominków i słów podziękowań. – Chciałbym państwu złożyć najserdeczniejsze życzenia. Przede wszystkim dużo zdrowia, niesłabnącej energii. Żebyście zawsze byli młodzi, mieli wsparcie i życzliwych ludzi wokół siebie – mówił Mariusz Lorenc, wójt gminy Chrostkowo. Skoro członkowie koła obchodzili kolejną rocznicę istnienia, to obowiązkowo musiał pojawić się „król” każdego jubileuszu, czyli tort, którego smakiem zachwycali się wszyscy goście. Przy nim odśpiewano gromkie „Sto lat”. Zebrani biesiadowali przy wspólnym stole. Czas umilały im dźwięki muzyki. – Mamy jeszcze tak wiele do zrobienia. W tak dobrym towarzystwie pomysły rodzą się same – dodaje przewodnicząca.
Tekst i fot. Milena Bednarz-Gajus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie