Reklama

Sebastian może znowu chodzić!

Gazeta CLI
27/10/2022 09:18

Sebastian Cybulski w wypadku stracił zdrowie. Obecnie pojawiła się szansa. Lekarze mówią, że może chodzić! – Potrzebna jest tylko rehabilitacja! Tylko i aż, bo koszty stałej, regularnej rehabilitacji są ogromne! Dlatego proszę o pomoc i z góry dziękuję za okazane serce – mówi Pani Aneta, mama Sebastiana.

O tragedii Sebastiana i jego rodziny, mieszkańców Witkowa, pisaliśmy w CLI 6 lat temu. Wówczas to wydarzył się koszmarny wypadek...

Poznaj historię Sebastiana

To był leniwy, gorący, sierpniowy dzień. Sebastian pojechał na rowerze do swojego kolegi. Robił to setki razy. Niestety nie dotarł na miejsce. Został potrącony przez wyprzedzający go samochód. – Dla mnie jako matki to była przerażająca wiadomość – mojego syna potrącił samochód! – mówi Pani Aneta.

Walka o życie

Podczas wypadku ucierpiała głównie głowa. Pękła tętnica mózgowa. Pojawił się krwiak nadtwardówkowy lewej półkuli. Po przybyciu do szpitala lekarze dawali 20-letniemu wtedy Sebastianowi 2% szans na przeżycie. Ale ani Sebastian, ani reszta rodziny nie poddali się!

– Mój syn przeleżał na OIOM-ie 2 miesiące. Potem przez 5 miesięcy przebywał w szpitalu w Toruniu. Najpierw stoczyliśmy walkę o to, żeby przeżył. Przeżył, ale przez 5 miesięcy znajdował się w śpiączce. Zrobił nam prezent noworoczny, bo wybudził się 1 stycznia, ustawiając nam cały rok dużo bardziej optymistycznie niż poprzedzające miesiące – wspomina Pani Aneta.

Walka o zdrowie

Od wypadku minęło już kilka lat. W tym czasie były wzloty i upadki. Jednak mimo tych wszystkich trudności Sebastian żyje! I ma się dobrze – jak na to co, go spotkało. Po pierwsze, to cud, że żyje. Po drugie, jest ogromna szansa, żeby poprawić jego stan. Są na to konkretne dowody. Rehabilitacja działa!

Sebastian dzięki rehabilitacji czuje się lepiej

Według oceny lekarzy jego stan poprawił się o 30%. Z jednej strony to bardzo dobrze i podejmowane leczenie oraz rehabilitacja działają! Jednak Sebastian nadal potrzebuje pomocy w wielu czynnościach. – Obecnie sam nie chodzi, nie jest w stanie wstać z łóżka czy przesiąść się na wózek. Musimy pomagać mu w codziennych czynnościach, higienie, itd. Codziennie wstajemy w nocy z mężem, żeby go obrócić na łóżku – mówi mieszkanka Witkowa.

– Jeżdżę z Sebastianem co 2 tygodnie na prywatną rehabilitację na 5 godzin (1 godzina logopedyczna, 3 fizjoterapia i 1 neurologiczna). Muszę jeździć rzadziej, ale na dłużej, ponieważ przewożenie Sebastiana jest bardzo trudne i samej jest mi coraz ciężej posadzić go do samochodu, wysadzić i transportować na wózku – opowiada Pani Aneta.

Sebastian może znowu chodzić!

– Rehabilitacja bardzo pozytywnie wpływa na stan mojego syna. Sebastian zaczyna chodzić, ale przy balkoniku z rehabilitantem, sam jeszcze nie jest w stanie, jednak jest to duży postęp. Lekarze mówią, że są duże szanse, że Sebastian sam będzie chodził, ale musi się rehabilitować. Tylko rehabilitacja przyniesie efekt – dodaje zatroskana mama.

Proszę o pomoc w rehabilitacji

– Dlatego zwracam się do dobrych ludzi i proszę o pomoc dla syna. Zbieramy na stałą rehabilitację przez najbliższy rok – zarówno domową jak i turnusy rehabilitacyjne w klinice. Niestety to ogromne pieniądze. Każdy turnus kosztuje kilkanaście tysięcy złotych. Każda godzina rehabilitacji prywatnej to wydatek rzędu 150 zł. Nie mamy już na to środków. Z kalkulacji wynika, że potrzebna jest kwota 100 000 zł – apeluje do ludzi o dobrych sercach kobieta. – Pomóż proszę mojemu synowi zacząć chodzić. Bez Twojej pomocy to się nie uda. Bardzo dziękuję za każdą wpłaconą złotówkę. Dzięki Twojej pomocy Sebastian ma szansę chodzić! Dziękuję, dziękuję, dziękuję!

Do apelu przyłączamy się i my. Każdy kto może wpłacić choćby drobną kwotę, przyczyni się do powrotu do możliwie jak najlepszego zdrowia mieszkańca gminy Wielgie. Sebastian i jego rodzina nie ustają w walce o zdrowie młodego mężczyzny. Pokażmy, że nie są w tej walce sami. Poniżej link do zbiórki pieniędzy na portalu zrzutka.pl.

https://zrzutka.pl/x4sj2p

(ak), fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do