
W miniony piątek swój najnowszy tomik poezji zatytułowany „Kwiatosłów polski” pokazał światu Dariusz Chrobak, wiceprzewodniczący Lipnowskiej Grupy Literackiej.
Sam autor o zbiorze „Kwiatosłów polski” mówi, że to poemat rozkwitający jakże rodzimymi słowami. Beata Poczwardowska zauważa, że autor roztacza w tomiku ogród zaczarowany i nazywa Dariusza Chrobaka tancerzem i wirtuozem słowa.
– Ubogacił nasz poeta Dariusz Chrobak dobrą ziemię pięknym kwiatosłowiem, jakby chciał powiedzieć przez to, byśmy kochali ją miłością pełną – mówi profesor Mirosław Krajewski. – Widać, że Darek Chrobak dość dawno zrozumiał i poczuł potrzebę tworzenia ogrodu z kwiatosłowiem. Cieszę się, że wydaliśmy ten zbiór i że stało się to właśnie teraz, wiosną. Te spotykane w „Kwiatosłowie polskim” rośliny teraz możemy znaleźć na łąkach czy w lasach. Maj i za chwilę Zofia, co kłosy rozwija, chociaż pewnie w tym roku nie będzie to możliwe ze względu na dokuczliwe chłody i susze, ale rozglądając się wokół siebie i umiejąc szukać, znajdziemy przecież jaskółcze ziele, które doskonałym środkiem na dolegliwości skórne jest. Cieszę się z tej publikacji, która jest 203. już wydaną przez nasze wydawnictwo. Cieszę sie, gdy widzę poetów rozkwitających.
– Pisałem 20 lat, a do wydania tego tomiku zainspirowały mnie warsztaty literackie podczas Chojnickiego Lata Poetyckiego – wspomina Dariusz Chrobak. – Motorem przypomnienia kwiatosłowu było też 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, w czasie którego podejmowaliśmy inicjatywy poetyckie i zmagaliśmy się z materią słowotwórczą słowa. Można nazwać to poezją niepoetycką, ale bywa, że te słowotwórcze zestawy chrobakowate są dobrze odbierane.
„Kwiatosłów polski” Dariusza Chrobaka zachwycił uczestników piątkowego wieczoru promocyjnego licznie zebranych w czytelni lipnowskiej biblioteki publicznej. Bo czy może nie spodobać się słownikowo-poetycka forma nauczenia nas nazw roślin, ziół czy krzewów. Poeta, jak na literata przystało, kwiaty umieszcza w odpowiedniej przestrzeni wodnej czy polnej lub ziemnej, oddaje im aspekt zdrowotny czy nawet przeraźliwy. Pewne jest to, że trudno znaleźć podobne wiersze. Tomik dostępny jest w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lipnie. Warto sięgnąć po „Kwiatosłów polski” i odkryć polskie kwiaty i nie tylko na nowo, i to w wierszu wyjątkowym, zaskakującym, rozkwitającym, ale ponad wszystko wciągającym. Czyta się jednym tchem, przenosząc się z ogrodu do ogrodu. A zaręczam, że poetycki ogród Chrobaka jest pełen niespodzianek botanicznych.
„Kwiatosłów polski” to ósmy tomik autora. Pierwszy „Dialog także z sobą” Dariusz Chrobak wydał w 1991 roku. Poeta jest wiceprzewodniczącym Lipnowskiej Grupy Literackiej, dyrektorem szkoły w Czernikowie, nauczycielem historii.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie