Reklama

Remis w gorących derbach A-klasy [zdjęcia]

Gazeta CLI
12/11/2021 09:41

Mimo przenikliwego chłodu w niedzielne popołudnie na boisku w Bobrownikach było gorąco. To zasługa piłkarzy miejscowego Wiślanina oraz GKS Fabianki, którzy zmierzyli się w meczu na szczycie tej klasy rozgrywkowej. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3.

Potyczki Wiślanina z GKS-em (lub jak mówi część kibiców z Cukrownikiem) są określane jako derby, choć obie ekipy reprezentują różne powiaty: lipnowski i włocławski. Decyduje o tym sąsiedztwo obu gmin, a na meczach zawsze pojawiają się zagorzali kibice. Nie inaczej było w niedzielę w Bobrownikach. Dla obu zespołów oprócz znaczenia prestiżowego liczyły się przede wszystkim punkty. GKS w razie wygranej byłby po rundzie jesiennej liderem, Wiślanin mógł wskoczyć na podium.

I od początku były spore emocje, atakowali raz jedni, raz drudzy. Jako pierwsi trafili gospodarze, a błąd obrony Fabianek wykorzystał Charzewski, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem gości. Radość fanów Bobrownik nie trwała jednak długo, bo GKS wyrównał trzy minuty później. W końcówce pierwszej połowy nie najlepsze zachowanie defensywy Wiślanina wykorzystał rosły napastnik GKS-u i do przerwy było 1:2.

Drugą połowę lepiej zaczął Wiślanin, który wyrównał na 2:2 tuż po wznowieniu gry. Zacięty mecz trwał w najlepsze, a w 68. minucie znowu prowadzenie objęli goście. Na szczęście ostatnie słowo należało tego dnia do gospodarzy, którzy wyrównali na dwanaście minut przed końcem. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:3. Wiślanin spędzi przerwę zimową na 4. miejscu, mając na koncie 25 punktów. W wyrównanej stawce piłkarze z Bobrownik mogą na wiosnę powalczyć o podium, może nawet o awans. GKS jest wiceliderem z 28 punktami i stratą jednego punktu do pierwszego Orła Służewo.

Na drugim biegunie A-klasy jest drugi z naszych reprezentantów, a więc Wicher Wielgie. Pocieszający jest fakt, że po wygranej z Grotem Kowalki przed tygodniem w ostatniej kolejce Wicher pokonał 3:1 ostatnią w tabeli Tęczę Topólka i bardzo mizerny bilans nieco poprawił. 8 punktów okazało się jednak być zbyt niskim dorobkiem, aby opuścić przedostatnie – trzynaste miejsce. Na wiosnę piłkarzy z Wielgiego czeka ciężka walka o utrzymanie.

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do