
Po czterech porażkach z rzędu wreszcie swój mecz w V lidze wygrała Wisła Dobrzyń. Nasza drużyna pokonała 7:4 Noteć Inowrocław. Kolejna dobra informacja jest taka, że udało się zaangażować nowego trenera, jest nim Artur Serocki.
Przypomnijmy, że kibice w Dobrzyniu przeżyli prawdziwą huśtawkę nastrojów. Wisła zaczęła sezon od trzech wygranych. Potem były trzy kolejne porażki i odejście trenera Michała Mielczarka, na dodatek zdaniem klubowych działaczy, delikatnie mówiąc, mało eleganckie. Choćby punktu nie udało się wywieźć w 7. kolejce z Kołodziejewa, gdzie Wisła poległa 3:5. Ale w sobotę było zdecydowanie lepiej.
Co zwraca uwagę, to ostre strzelanie jakie urządzili sobie piłkarze obu ekip. Pierwsza połowa nie była niestety dobra dla gospodarzy, którzy najpierw prowadzili 2:0 po szybkich golach Habasińskiego i Nowaka, a ostatecznie przegrywali 2:4. Na szczęście w drugiej odsłonie Wiślacy zmobilizowali się tak mocno, że już tylko oni strzelali i to jak!
Tuż po przerwie gola na 3:4 zdobył Patryk Olewiński. Kwadrans później ten zawodnik wywalczył rzut karny, wykorzystany pewnie przez Dudkiewicza. To był zdecydowanie czas napastnika Wisły, który w zaledwie 14 minut strzelił klasycznego hat-tricka, bo dołożył jeszcze dwa gole! W końcówce swojego drugiego gola zdobył Habasiński i ostatecznie Wisła wygrała 7:4.
Wiślacy mają na koncie 12 punktów i zajmują ósme miejsce w tabeli. W najbliższej kolejce zagrają w Ciechocinku ze Zdrojem. Co ważne poprowadzi ich nowy trener. Wybór padł na Artura Serockiego, związanego w przeszłości przede wszystkim z Wisłą Płock. W połowie lat 90-tych grał z nią nawet w Ekstraklasie. Później przez wiele lat pracował w płockim klubie, będąc związanym z drugą drużyną. Oby wykorzystał te doświadczenia w Dobrzyniu nad Wisłą.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie