
W samą porę! Po trzech porażkach z rzędu Tłuchowia pokonała Noteć Łabiszyn 3:0 i cały czas liczy się w walce o czołowe lokaty w IV lidze. A już w sobotę mecz z liderującą Elaną Toruń.
W ostatnich tygodniach nie było tak kolorowo jak na początku sezonu. Przyszły mecze z trudniejszymi przeciwnikami, pojawiło się zmęczenie, nie pomogły absencje personalne w poszczególnych meczach, jak choćby brak Dawida Kieplina w starciu z Wdą Świecie. Ale to wszystko już przeszłość. A ta ostatnia znowu jest pozytywna.
Tłuchowia w minioną sobotę pojechała do Łabiszyna, a więc na mecz z rywalem, z którym spotykała się także w poprzednim sezonie, w okręgówce. W pierwszej połowie trafił niezawodny Kieplin, a na 2:0 tuż przed przerwą podwyższył Paweł Gaul. W drugiej odsłonie gospodarze grali w osłabieniu, a Tłuchowia dobiła ich za sprawą Szymona Koziatka.
Wygrana 3:0 była siódmą w sezonie. Tłuchowia ma 22 i zajmuje ósme miejsce w tabeli. Ale sytuacja jest niesamowicie wyrównana. Do liderującej Elany Toruń nasz zespół traci tylko 3 punkty i może się z nią zrównać już po następnej kolejce. I właśnie z Elaną Tłuchowia zagra w sobotę w Sierpcu. Początek meczu o godz. 16.00. Obszerna relacja oczywiście w kolejnym CLI.
(ak), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie