
W imieniu pani Anny, babci Maciusia Zalewskiego, apelujemy o przeznaczanie 1,5 procenta podatku na leczenie i rehabilitację ciężko chorego i doświadczonego przez los chłopca. Wystarczy na druku PIT wpisać taką wolę. Ten gest nic nie kosztuje.
Babcia zastąpiła małemu Maciusiowi mamę, wychowuje chłopca, zapewnia bezpieczeństwo, dobry rozwój, integrację, zajęcia dodatkowe, stara się, by niczego mu nie brakowało. Teraz jednak dzielna pani Anna potrzebuje naszego wsparcia, a pomóc możemy bardzo łatwo, wypełniając PIT z wpisem o przeznaczeniu 1,5 procenta naszego podatku dla wspaniałego Maćka Zalewskiego, na jego leczenie i rehabilitację. Liczy się każda złotówka.
– Mimo, że Maciuś jest moim wnuczkiem, traktuję go jak własne dziecko – mówi pani Anna, babcia Maciusia. – Od wczesnego dzieciństwa jestem jego rodziną zastępczą i chociaż bardzo bym chciała przychylić mu nieba, nie jestem w stanie zdjąć z jego barków ciężkiej choroby. Choć wnuczek ma dopiero 11 lat, w swoim krótkim życiu zdążył już przeżyć więcej niż niejeden dorosły. Maciuś wymaga wielospecjalistycznej opieki medycznej, rehabilitacji i terapii. Potrzebuje tego, aby móc normalnie funkcjonować. Każda przerwa w ćwiczeniach może spowodować regres i stworzyć nowe trudności. Wiem, że bez pomocy nie będą w stanie zapewnić Maćkowi wszystkiego, co potrzebne. Wydatki rosną z każdym dniem.
Wniosek o przekazanie 1,5 procenta podatku zawarty jest w zeznaniu podatkowym. Wystarczy wpisać numer KRS : 0000396361 oraz kwotę jaką przekazujemy, a która nie może przekroczyć 1,5 procenta podatku po zaokrągleniu do pełnych dziesiątek groszy w dół. W celu przekazania podatku Maćka Zalewskiego z Lipna w rubryce cel szczegółowy należy wpisać "0210260 Maciej".
– U Maciusia zdiagnozowano wiotkość wielostawową oraz wiele innych schorzeń, wad i dolegliwości, między innymi zaburzenia motoryki małej, zaburzenia ruchowe, obniżenie procesów poznawczych, nieharmonijny rozwój, zaburzenia zachowania – mówi pani Anna. – Wszystko to z każdym dniem znaczenie obniża jego jakość życia. Dzieciństwo Maciusia w niczym nie przypomina tego, które wiodą jego rówieśnicy.
Maciek Zalewski ma 11 lat, choruje na wiotkość wielostawową. Jest podopiecznym Fundacji Siepomaga. Jego choroba objawia się nadmierną ruchliwością stawów, a co za tym idzie przewlekłe bóle stawów, bóle pleców, zwichnięcia stawów, uszkodzenia tkanek, wyraźnie cieńszą skórą pokrywającą stawy. Najczęściej wiotkość dotyka stawów kolanowych, skokowych. Chorobie towarzyszą obrzęki, koślawość, bóle mogą zaostrzać się w czasie aktywności fizycznej i w nocy, wybudzając pacjenta ze snu. Objawem wiotkości stawów jest też płaskostopie, skrzywienie kręgosłupa, powiększona lordoza odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Wiotkość stawów można leczyć jedynie objawowo, a więc ograniczyć nadmierną mobilność tkanek, usztywniać ich strukturę oraz stabilizować stawy głównie, poprzez wzmacnianie otaczających je mięśni. Zastosowanie w leczeniu tej choroby znajduje głównie odpowiednia rehabilitacja, przy czym dobór ćwiczeń i zabiegów musi być bardzo dobrze przemyślany. Dużą ostrożność należy zachować w przypadku ćwiczeń rozciągających, poleca się natomiast ćwiczenia stabilizujące stawy, metody PNF, ćwiczenia z taśmami, zabiegi manualne. Pacjentom z wiotkością stawów zaleca się pływanie, w środowisku wodnym dochodzi bowiem do odciążenia stawów, co pomaga łagodzić dolegliwości bólowe. Fizjoterapia może obejmować leczenie prądem TENS, masaże oraz zajęcia relaksacyjne. Należy przestrzegać odpowiedniej diety. Jak widać, Maciuś musi być pod stałą kontrolą lekarską i fizjoterapeutyczną, a ćwiczeń nie może odpuścić.
– Nasz harmonogram wypełniają po brzegi konsultacje i wizyty u specjalistów – opowiada babcia chłopca. – Wnuczek już od pierwszych lat swojego życia jest pod stałym nadzorem pediatry, neurologa, okulisty, fizjoterapeuty czy psychiatry. Robię co w mojej mocy, by wnuczek mógł sie rozwijać jak najlepiej. Jednak często na drodze do lepszego jutra stają finanse. To dlatego proszę o pomoc, wsparcie. Pomóżcie mi uratować przyszłość i samodzielność mojego wnuczka oraz jego zdrowie.
Maciuś jest wspaniałym, pełnym ciepła i wdzięku chłopcem. Wielokrotnie był bohaterem naszych reportaży jako uczestnik spotkań w lipnowskim kole Polskiego Związku Niewidomych, w których bierze udział u boku ukochanej babci Anny. O ich miłości i oddaniu sobie nikogo nie trzeba przekonywać, teraz apelujemy do naszych Czytelników, by zaznaczyli w swoim zeznaniu rocznym 1,5 procenta podatku dla Maciusia.
Przypominamy, by w deklaracji PIT wpisać w rubryce nr KRS: 0000396361 z dopiskiem cel szczegółowy "0210260 Maciej". To zapewni przekazanie pieniędzy na leczenie i rehabilitację Maciusia, a zaprocentuje sprawnością chłopca.
Pamiętajmy, że gest przekazania 1,5 procenta podatku na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego nic nie kosztuje podatnika. Wystarczy w deklaracji PIT podać numer KRS wybranej organizacji. Dodatkowe dane to oświadczenie, czy wyrażamy zgodę na przekazanie otrzymującemu 1,5 procenta naszego podatku informacji o darczyńcy podatkowym. Musimy podać cel szczegółowy, by pieniądze popłynęły do Maciusia. Podatnik samodzielnie musi także podać kwotę jaką w ramach akcji 1,5 procenta przeznacza dla organizacji pożytku publicznego.
Kwota 1,5 procenta podatku trafia do organizacji pożytku publicznego w terminie od maja do lipca roku następującego po tym, za który składane jest zeznanie podatkowe.
– 14,5 mln podatników przekazało w swoich zeznaniach rocznych PIT prawie 875 mln złotych w ramach 1 % podatku dla różnych organizacji pożytku publicznego – informuje Ministerstwo Finansów. – Rośnie liczba podatników i suma przekazanych pieniędzy. W 2019 roku było to o 367 tysięcy podatników świadomie dysponujących 1 % swojego podatku więcej niż rok wcześniej i o 113 mln złotych więcej.
W tegorocznym rozliczeniu możemy przekazać na organizacje pożytku publicznego 1,5 procenta, a nie jak dotychczas 1 procent swojego podatku. W efekcie zmian w przepisach na 2022 (ustawa z 12 maja 2022 roku o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych) podatnicy mają prawo przekazać 1,5 procenta podatku. Nową, wyższą kwotę przekazać można w deklaracji PIT składanej za 2022 rok (rozliczenie w 2023 roku). Mimo, że nowe przepisy weszły w życie 1 lipca 2022 roku, to kwotę 1,5 procenta podatku na rzecz OPP oblicza się od wynagrodzeń uzyskanych począwszy od 1 stycznia 2022 roku, czyli za cały miniony rok.
Każdego roku podatnicy mają możliwość przekazywania 1,5 procenta podatku należnego fiskusowi, wykazanego w deklaracji podatkowej, dla wybranej OPP. Przypominamy, że dla podatnika nie wiąże się to z żadnych dodatkowym obciążeniem. Dzięki zaznaczeniu organizacji, na którą ma popłynąć nasze 1,5 procenta podatku, kwota ta wędruje z budżetu państwa na konto konkretnej organizacji. Sami decydujemy, na jaki cel nasze podatki popłyną.
W deklaracji podatkowej wykazać należy podatek należny do zapłaty oraz deklaruje się kwotę do przekazania na rzecz OPP. Faktycznie 1,5 procenta naszego podatku przekaże za nas naczelnik urzędu skarbowego w terminie od maja do lipca roku następującego po roku podatkowym, za który składane jest zeznanie podatkowe. Kwota jest pomniejszona jedynie o koszty przelewu bankowego. Przekazanie odbywa się na rachunek organizacji.
Zeznanie musimy złożyć do 2 maja 2023 roku (PIT 36, PIT 36 L, PIT 37, PIT 38) lub do 28 lutego (PIT 28).
Emeryci i renciści, którzy chcą wesprzeć swoim podatkiem wybraną organizację, np. fundację Siepomaga i za jej pośrednictwem Maciusia Zalewskiego z Lipna, nie mają obowiązku składania zeznania podatkowego, mogą złożyć PIT-OP do 2 maja. Złożenie oświadczenia PIT-OP oznacza wyrażenie zgody na przekazanie kwoty 1,5 procenta podatku na leczenie chłopca. W przypadku podatników, którzy nie złożą wniosku o przekazanie 1,5 procenta podatku w tegorocznym zeznaniu, a zrobili to w roku ubiegłym, organ podatkowy przekaże 1,5 procenta podatku na cel wskazany w ubiegłorocznym zeznaniu.
Wesprzyjmy więc wspaniałego Maciusia Zalewskiego z Lipna. Ten dzielny 11-latek zasługuje na lepsze życie w ciężkiej chorobie, a to może zapewnić tylko odpowiednia i systematyczna rehabilitacja, i nadzór lekarski.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech ta pani zacznie od siebie wystarczy iść do pracy nie liczyć że rząd da albo ludzie dadzą a i tak większość pieniędzy nie idzie na dziecko...