
Dopiero trzeci mecz rozegrali w tym roku piłkarze z Lipna i dopiero po raz pierwszy triumfowali. Ale wygrana 2:1 z zajmującym wyższe miejsce w tabeli ligi okręgowej Gopłem Kruszwica na pewno cieszy.
Pandemia mocno krzyżuje szyki naszym ligowcom, spośród których lipnowianie grali jak dotychczas najrzadziej. W 2021 roku przegrali w Kołodziejewie i Ciechocinku, dopiero w minioną sobotę grali pierwszy raz na swoim boisku i to im najwyraźniej pomogło.
Początek spotkania z Gopłem Kruszwica porywający nie był, działo się stosunkowo niewiele. Lekką inicjatywę mieli gospodarze, goście gdy już doszli do sytuacji strzeleckiej, nie potrafili wcelować w bramkę Mienia. Po kilkunastu minutach lipnowianie wyraźniej dochodzili do głosu. Jedną z szans mieli po rzucie wolnym i strzale sprzed pola karnego. Mimo to do przerwy gole nie padły. Wszystko co najlepsze wydarzyło się w drugich 45 minutach.
Gospodarze rozstrzygnęli spotkanie w dwie minuty. Najpierw w 58. minucie na 1:0 trafił Cywiński, a po chwili na 2:0 podwyższył Kempiński. Dwubramkowa przewaga pozwoliła podopiecznym Marcina Bartczaka kontrolować mecz niemal do samego końca. Dopiero w 90. minucie Gopło zdobyło gola kontaktowego, ale na nasze szczęście mecz zakończył się wynikiem 2:1.
Mień z 28 punktami zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. W środę nie gra, bo Ziemowit Osięciny wycofał się z rozgrywek, zaś w sobotę podejmie u siebie drużynę z Barcina. Relacja i zdjęcia z tego spotkania oczywiście w kolejnym CLI.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie