
W minioną niedzielę Tłuchowia Tłuchowo udała się na wyjazd do Skrwilna na pojedynek z tamtejszą Skrwą. Mimo prowadzenia do przerwy 2:0, nasi zawodnicy zdobyli tylko jeden punkt.
Tłuchowia od początku rundy wiosennej prezentuje się bardzo solidnie. Natomiast Skrwa ma problem z ustabilizowaniem formy. Słabe mecze przeplata bardzo dobrymi. To zwiastowało ciekawe widowisko.
Pierwsze minuty były dość nerwowe dla obydwu zespołów. Zarówno goście jak i gospodarze łatwo tracili piłkę i posyłali sporo niecelnych podań. Tłuchowia miała zdecydowanie więcej szans na objęcie prowadzenia, jednak brakowało im postawienia kropki nad „i”. Skrwa również popisywała się ciekawymi zagraniami i kilka razy napędziła strach przyjezdnym. Pierwsza bramka dla gości padła po zagraniu z rzutu rożnego. Dośrodkowanie na gola zamienił Czyżewski, pozostawiając golkipera gospodarzy w charakterystycznym bezruchu. Nasi zawodnicy poszli za ciosem i bardzo szybko zdobyli kolejną bramkę przepięknym strzałem Szmulewicza zza pola karnego.
Pełna relacja ze spotkania w kolejnym wydaniu CLI, 18 kwietnia.
Skrwa Skrwilno VS. Tłuchowia Tłuchowo 3:3 (0: 2)
Gole
Czyżewski, Szmulewicz, Uczciwek
Skład
Witkowski – Sulkowski, Uczciwek, Kwiatkowski, Olaszewski – Krakowski, Czyżewski, Orszak, Paszyński – Szmulewicz, Buraczyński. Zmiany: Ostrowski, Skrzyński.
Tekst i fot (LB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie