
W końcówce sezonu piłkarze Oriona Popowo walczą o to, by na koniec zgromadzić jak najwięcej punktów. Jak zaprezentowali się w meczu z Cukrownikiem Fabianki?
Faworytem meczu w Wichowie był wicelider tabeli z Fabianek. Cukrownik zdobył w pierwszej połowie gola dającego prowadzenie 1:0, ale jeszcze w tej odsłonie gospodarze zdołali wyrównać na 1:1 za sprawą Milewskiego. Do przerwy był remis 1:1. Kibice miejscowych mieli jeszcze więcej radości tuż po wznowieniu gry. W 48. minucie ponownie bramkarza rywali pokonał Milewski.
Do końca meczu nie zmienił się wynik. Nerwowo było za to w końcówce spotkania, gdy sędzia pokazał aż trzy czerwone kartki, z tego dwie dla piłkarzy Oriona (Bętlewski i Słomczewski). Mimo to korzystne 2:1 udało się podopiecznym Tomasza Strzeleckiego dowieźć do końca, co na pewno jest sukcesem młodej drużyny.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie