Reklama

Obrazy Krzysztofa Wiśniewskiego podbijają Polskę

Gazeta CLI
29/01/2016 15:04

Dzieła artysty malarza Krzysztofa Wiśniewskiego już po raz kolejny trafiły na wystawę do słynnej Galerii Bator w Szczyrku. Trzy obrazy naszego mistrza już można oglądać w Warszawie, a wkrótce we Wrocławiu, Zielonej Górze i Wolnzach w Bawarii

Od 9 stycznia w Centrum Promocji Kultury w Warszawie trwa wystawa magicznego realizmu, zatytułowana „Magical Dreams III”. Zorganizowała ją Galeria Bator ze Szczyrku. 

– W zbiorowej wystawie bierze udział 33 artystów z Europy, jak również z Meksyku – mówi Krzysztof Wiśniewski. – Ja wystawiam trzy obrazy. Po Warszawie, wkspozycja przemieści się do Wrocławia i dalej do Zielonej Góry. We wrześniu zawita do Wolnzach w Bawarii. Na wernisaż przybyło mnóstwo gości.

Twórczość Krzysztofa Wiśniewskiego znana jest w Lipnie, Włocławku, Toruniu, Szczyrku i nie tylko. Artysta jest laureatem wielu nagród. 

Krzysztof Wiśniewski urodził się w Chełmży, mieszka w Lipnie, na co dzień uczy w Szkole Podstawowej nr 5. Jest absolwentem Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Malarstwo studiował u profesora Mieczysława Ziomka, a rysunek pod kierunkiem Jędrzeja Gołasia. Jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków, należy do artystycznej grupy malarzy włocławskich.

– Tak na dobre zacząłem malować w 1995 roku – wspomina Wiśniewski. – Wszystko jednak zaczęło się od obsesji na punkcie samolotów. Jestem miłośnikiem lotnictwa i tę pasję przekazałem córce, ona ma już dużo większe lotnicze doświadczenia na swoim koncie. 

Dzisiaj Wiśniewski uczy kolejne pokolenia sztuki, zaraża pasją malarstwa i rysownictwa. Ma już sukcesy na tym polu. Jego uczniowie zdobywają nagrody w konkursach lokalnych, między innymi w lipnowskim „Dziele roku”.

Jest laureatem nagrody prezydenta Włocławka za obraz „Pustki”, pierwszego miejsca w XVII edycji „Włocławskich impresji” za obraz „Spotkanie”, podczas VI Triennale Plastyki Włocławskiej zdobył wyróżnienie. 

Wiśniewski operuje paletą barw niebieskich, fioletów, różów. Kolor w połączeniu z ulubionymi rekwizytami ma być barwą zawsze symboliczną.

– Mój kolor niebieski jest nie tylko barwą perspektywiczną, barwą nie wdzierającą się w głąb, lecz pociągającą w dal – wyjaśnia Krzysztof Wiśniewski. – Błękit w połączeniu z zielenią staje się duchowy, odnosi się do chwili przeszłości i przyszłości, pasuje do tęsknej wrażliwości i samotności. Natomiast szereg figur jest wyznacznikiem podkreślającym niepewność upływającego czasu i swoistej gry ludzkiego losu. 

Wiśniewski pod koniec lat 90. zrzucił kostium klasycznego malarza pejzażowego meandrując, jak sam mówi, w stronę beksizmu. Dość szybko jednak i z tego nurtu wyszedł i zaczął przygodę z surrealistycznymi kompozycjami w duchu malarstwa romantycznego. Obrazy lipnowskiego artysty słyną ze swej głębokiej poetyckiej metafory.

– Moim zdaniem, malarz powinien malować nie tylko to, co przed sobą widzi, ale to, co widzi w sobie – podsumowuje Wiśniewski. – Ja staram się w obrazach tworzyć nieokreśloną, melancholijną tęsknotę za odległą przeszłością.

Krzysztof Wiśniewski promuje Lipno w regionie, województwie, a teraz także w Polsce i świecie. Wolne chwile spędza przy pielęgnacji ukochanego ogrodu. 

Lidia Jagielska 

fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do