
Piłkarze Wisły prowadzili przez większość spotkania w Kowalu, by ostatecznie przegrać z Kujawiakiem 1:3 w pierwszym na wiosnę meczu V ligi.
Wiślaków czeka ciężka batalia o utrzymanie w okręgówce. Na początek rundy rewanżowej podopieczni Wojciecha Rojewskiego musieli jechać do Kowala na mecz z wiceliderem rozgrywek. Choć byli skazani na pożarcie, to już w 8. minucie objęli prowadzenie po golu Mateusza Habasińskiego z rzutu karnego. Doskonały wynik utrzymał się do przerwy. Szczęście było o włos, a dokładniej o 10 minut, bo rywale wyrównali dopiero w 80. minucie meczu. Niestety to nie koniec, bo w ostatnich akcjach zdołali dołożyć jeszcze dwa trafienia i ostatecznie wygrali 3:1.
Porażka oznacza spadek na przedostatnią - czternastą pozycję w tabeli (swój mecz wygrała Noteć Gębice i wyprzedziła Wisłę). Wisła Dobrzyń zdobyła 14 punktów w 15 meczach. Już w sobotę o godz. 15.30 podejmą u siebie LTP Lubanie. Na jesieni w meczu pomiędzy tymi zespołami był remis 1:1. Jednak z racji na trudny terminarz Wiślacy muszą zdobywać punkty przede wszystkim u siebie. Relację z tego spotkania przeczytacie i obejrzycie w najbliższym CLI.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie