
Po dwa mecze rozegrały w ubiegłym tygodniu w V lidze zespoły Wisły Dobrzyń i Mienia Lipno. Pierwsi na sześć możliwych zdobyli tylko jeden punkt, drudzy wywalczyli trzy oczka. Mień pozostaje najwyżej sklasyfikowanym naszym klubem w okręgówce, a cała trójka plasuje się na miejscach od ósmego do jedenastego.
O poczynaniach trzeciej z tego grona Tłuchowii (10. miejsce w tabeli) możecie szerzej przeczytać na str. 32. Po dwa mecze rozegrały za to Wisła i Mień. Ci pierwsi w środę pojechali na mecz do Barcina i niespodziewanie ulegli 0:3. Dla Wisły trwał zdecydowanie słabszy czas, bo była to już piąta porażka w lidze z rzędu. Ostatni punkt piłkarze z Dobrzynia zdobyli w połowie kwietnia, remisując w derbach z Tłuchowią.
Tym gorsze mogły być nastroje przed sobotą, bo do Dobrzynia przyjechał lider rozgrywek, zespół Notecianki Pakość. Pierwsza połowa to potwierdziła. Po golach straconych w 24. i 38. minucie Wisła przegrywała 0:2. Na szczęście miejscowi podnieśli się po przerwie, w czym na pewno pomógł im fakt, że grali pierwszy raz od dłuższego czasu w obecności kibiców. W 52. minucie gola na 1:2 zdobył Patryk Olewiński, a w 75. minucie na 2:2 trafił, ustalając wynik meczu, Mateusz Olewiński.
Jeden punkt w starciu z liderem ligi trzeba uznać za dobry wynik. Wisła z 35 punktami jest jedenasta w tabeli.
W kratkę grał w ubiegłym tygodniu Mień Lipno, który z kolei przeżywał ostatnio rozkwit formy. W środę podopieczni Marcina Bartczaka wygrali 1:0 w Inowrocławiu z Goplanią. W sobotę mieli nadzieję na kolejne zwycięstwo, bo podejmowali u siebie najsłabszą w lidze Szubiniankę Szubin. Ku sporemu zaskoczeniu goście prowadzili jednym golem do przerwy, a w drugiej połowie dorzucili dwa trafienia na przestrzeni sześciu minut. Po godzinie gry było 0:3 i mecz był praktycznie rozstrzygnięty.
Gospodarzy było tego dnia stać tylko na gola honorowego w ostatnich minutach. Bramkę na 1:3 zdobył Lewicki. Szkoda tej porażki, bo lipnowianie mogli zbliżyć się tylko na jeden punkt do piątego miejsca. Mimo to są na dobrej, ósmej pozycji z 43 punktami. W sobotę Mień zagra w Lubieniu Kujawskim z siódmą Lubienianką. Na jesieni lipnowianie wygrali 2:1. Nie mamy nic przeciwko, aby teraz powtórzyli ten wynik.
(ak), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie