Prowadzący motorower mężczyzna uderzył w latarnię, potem w barierę ochronną i przewrócił się. Z kolei kierowca volkswagena uderzył w krawężnik. Wszystko przez alkohol. Pierwszy miał ponad 2,5; a drugi ponad 3 promile!
Policjanci ruchu drogowego zostali we wtorek (22.12.2020) skierowani do Łochocina. Świadkowie zgłaszali, że przewrócił się motorowerzysta, który prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że jadący chodnikiem 31-latek uderzył w latarnię oświetlającą przejście dla pieszych, a następnie stracił panowanie nad jednośladem i wpadł na barierę ochronną, po czym się przewrócił. Udzielający mu pomocy świadkowie czuli od niego alkohol i wezwali policję.
Jak się okazało po badaniach, mieszkaniec gminy Lipno miał ponad dwa i pół promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i skierują sprawę do sądu.
Do kolejnego nietrzeźwego kierowcy udali się policjanci kikolskiego posterunku. Kierowca przejeżdżający koło remizy w miejscowości Chrostkowo ujął mężczyznę, który wjechał na jego pas ruchu, a następnie gwałtownie skręcił kierownicą tak, że uderzył w krawężnik i zatrzymał się. Wówczas świadek, który wyczuł alkohol od kierującego, zabrał mu kluczyki, uniemożliwiając dalsza jazdę i wezwał patrol.
Nie dość, że kierujący volkswagenem 41-latek był nietrzeźwy, miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie, to jeszcze obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd Rejonowy w Rypinie. Mieszkaniec powiatu rypińskiego odpowie za dwa przestępstwa.
Za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów i ponowną jazdę po alkoholu sąd może orzec nawet do 5 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i dziesięć tysięcy świadczenia pieniężnego.
(ak), fot. KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie