
Remisem 2:2 zakończyło się spotkanie LTP Lubanie – Mień Lipno rozgrywane w ramach 9. kolejki V ligi kujawsko-pomorskiej. Nasz jedynak w okręgówce plasuje się na 10. miejscu w tabeli i musi raczej oglądać się za siebie niż zerkać w górę stawki
Po powrocie na ten szczebel rozgrywkowy lipnowianom łatwo nie jest, ale na pewno w żadnym meczu nie składają broni. W poprzedniej serii polegli u siebie 0:1 z Sadownikiem Waganiec, dlatego teraz punkty były bardzo potrzebne. Od początku sobotniego meczu w Lubaniu jedni i drudzy stwarzali sobie sytuacje bramkowe. Gospodarze trafili nawet do siatki Mienia, ale sędzia gola nie uznał z powodu spalonego. Po drugiej stronie piłka musnęła słupek po jednym z uderzeń zza pola karnego gości.
Wreszcie w 22. minucie to miejscowi trafili jako pierwsi. Na szczęście podopieczni trenera Marcina Bartczaka wyrównali jeszcze przed przerwą za sprawą Cywińskiego. W drugiej połowie mogło być jeszcze lepiej, bo Mień od 63. minuty prowadził 2:1 po trafieniu Kowalskiego. Niestety w końcówce gospodarze wyrównali z rzutu karnego i ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Po dziewięciu kolejkach Mień ma na koncie 11 punktów i zajmuje dziesiąte miejsce. Przewaga nad strefą spadkową jest niewielka, zatem każdy kolejny mecz będzie bardzo istotny w kontekście utrzymania się w V lidze. Szansa na poprawienie dorobku już w najbliższą niedzielę, gdy od godz. 15.00 lipnowianie będą podejmować Gopło Kruszwica.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie