Reklama

Mień wicemistrzem, Wicher na remis [zdjęcia]

Gazeta CLI
09/11/2023 11:08

Zakończyła się runda jesienna sezonu 2023/24 we włocławskiej A-klasie, choć z drobnymi wyjątkami, bo są jeszcze mecze zaległe. Najwyżej spośród ekip z powiatu lipnowskiego jest Mień Lipno, najniżej rezerwy Tłuchowii

Licząca trzynaście zespołów A-klasa ostatnią kolejkę rozgrywała w miniony weekend. Z różnych względów do rozegrania w dodatkowych terminach pozostaje jeszcze kilka meczów, ale do większych przetasowań w tabeli już nie dojdzie. Wiadomo, że mistrzem jesieni została Skrwa Skrwilno, która ma jeszcze mecz zaległy w Lubrańcu i jeśli tam wygra, będzie miała 4 punkty przewagi nad drugim miejscem przed rundą wiosenną.

 

A na miejscu drugim jest Mień Lipno. Przypomnijmy, że zespół prowadzony przez trenera Marcina Bartczaka przez długi czas prowadził, wygrywając mecz za meczem. Jednak dwie porażki: ze Startem Radziejów i w meczu na szczycie ze Skrwą sprawiły, że lipnowianie spadli na drugie miejsce. To utrzymali dzięki dobremu występowi w ostatniej kolejce i pokonaniu 2:0 trzeciego Orła Służewo. Przewaga Mienia nad Orłem wynosi 4 punkty. Ewentualne drugie miejsce w A-klasie premiowane jest grą w barażu o V ligę, zatem nasza drużyna na wiosnę będzie się liczyć w grze o najwyższe cele. Oczywiście tym głównym będzie zdetronizowanie Skrwy.

 

Drugą najwyżej sklasyfikowaną ekipą z naszego powiatu jest Wicher Wielgie, który obecnie jest ósmy, jednak po rozegraniu zaległych meczów może spaść niżej. W ostatniej serii Wicher grał u siebie z Piastem Bądkowo. W Teodorowie lepiej zaczęli goście, którzy objęli prowadzenie z rzutu karnego. Potem gra się wyrównała i ostateczny wynik to 2:2. W całej rundzie Wielgie zanotowało 3 wygrane, 4 remisy i 5 porażek, co można uznać za wynik niezły.

 

Gorsze nastroje mają zapewne w Bobrownikach i Tłuchowie. Wiślanin jest przedostatni, zaś Tłuchowia II ostatnia. W niedzielę dwie najsłabsze drużyny ligi zmierzyły się ze sobą. W Bobrownikach 1:0 wygrali goście, dla których była to dopiero druga wygrana w sezonie. Tłuchowia II ma 7 punktów i jeden mecz zaległy. Jeśli wygra z nim z Ziemowitem Osięciny, może opuścić 13. miejsce, ale zależne jest to też od innych wyników. W każdym razie dwie wygrane, remis i aż osiem porażek to fatalny wynik zespołu prowadzonego przez Pawła Bielickiego. Na wiosnę tłuchowską „dwójkę” czeka więc walka o utrzymanie.

 

Podobnie rzecz się ma co do Wiślanina. Trzy wygrane i osiem porażek to wynik poniżej oczekiwań. W tej chwili daje 12. miejsce. W razie wygranej w zaległym meczu z Bądkowem Wiślanin prawdopodobnie awansuje, ale przerwa zimowa i tak nie będzie przyjemna w Bobrownikach. Miejmy nadzieję, że finalnie z przedostatniego szczebla rozgrywek nie spadnie żaden zespół z powiatu lipnowskiego. Na zdjęciach kadry z niedzielnego meczu Wicher Wielgie – Piast Bądkowo.

 

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do