
25 września na PUK Arenie odbył się piknik charytatywny dla Julii Kędzierskiej, zorganizowany przez stowarzyszenie Mała Armia Lipno pod komendą Sylwii Bednarskiej Ochlanek i patronatem medialnym tygodnika CLI.
– Udało się zebrać do puszek 11 119,04 zł i taką kwotą zasililiśmy konto Julki – informują nas Sylwia Bednarska Ochlanek i Iwona Kwaśniewska z lipnowskiej Małej Armii. – Dziękujemy za każdy gest wsparcia.
A wsparcie popłynęło od mistrza Marcina Różalskiego, polskiego kick-boksera i zawodnika MMA, który dzielnie zbierał pieniądze do puszki i cierpliwie rozdawał autografy fanom. Na komendę Małej Armii odpowiedziały koła gospodyń, lipnowscy policjanci z KPP, strażacy z jednostek OSP z Karnkowa, Radomic, Łochocina i Lipna, szkoły z Maliszewa i Trzebiegoszcza, przedszkola "Klub Malucha" z Lipna i Skępego.
Były atrakcje dla każdego: bańki mydlane, zjeżdżalnie, dmuchańce, przejażdżki konne, pokaz sztuk walki szkoły "Czarny orzeł", pokazy służb mundurowych, malowanie twarzy, pyszne jedzonko, a nawet stoiska z jesiennymi kwiatami. Wolontariusze z puszkami dzielnie stali na swoich posterunkach od południa, ze sceny płynęła muzyka w wykonaniu zespołu Revers i Łukasza Pawlikowskiego.
Nad przebiegiem przedsięwzięcia czuwali mundurowi z Małej Armii Lipno z Sylwią Bednarską Ochlanek na czele. Zbiórka funduszy na leczenie dziewczynki trwa na www.siepomaga.pl/julia-kedzierska.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie