
W czwartek 9 lutego strażacy z OSP Bobrowniki zorganizowali dla mieszkańców pokaz poświęcony bezpieczeństwu zimowemu nad wodą.
– Tym działaniem nasza jednostka po raz kolejny realizuje program prewencji. W ramach ćwiczeń chcieliśmy uświadomić, jak ważne jest bezpieczeństwo nad zbiornikami wodnymi zimą. Skupiliśmy się przede wszystkim na działaniach chroniących nas przed przypadkowym wpadnięciem do wody po pęknięciu lodu i na sposobach wyławiania poszkodowanego oraz udzielaniu mu pierwszej pomocy – mówi Marcin Kaźmirski, rzecznik OSP Bobrowniki.
Co robić, gdy dojdzie do nieszczęśliwego wypadku? Jak ratować osobę tonącą w lodowatej wodzie? – Najpierw należy wezwać pomoc, najlepiej straż pożarną dysponującą odpowiednim sprzętem. Dalej trzeba rozejrzeć się czy w okolicy nie ma grubego kija, deski lub innego przedmiotu, który można wykorzystać, aby podać go osobie tonącej. Ostatecznie przydatna jest własna kurtka lub szalik. Wchodząc na lód, należy się położyć i poruszać, czołgając się, żeby rozłożyć ciężar ciała na jak największej powierzchni i zminimalizować ryzyko zapadnięcia się lodu. Nie wolno nigdy podawać ręki bezpośrednio osobie poszkodowanej, bo tonący może nas wciągnąć pod lód – wyjaśnia Dariusz Domagalski, komendant gminny OSP.
Działania druhów były widowiskowe. Pokazali upozorowaną akcję ratowania osoby, która wpadła w przerębel. W roli tej ostatniej wystąpił naczelnik jednostki, którego asekurowała druhna Anna Korzeniewska. Mówili też o sposobach udzielania pierwszej pomocy osobie wyciągniętej z lodowatej wody. – Przede wszystkim trzeba poszkodowanego położyć na ziemi, bo ruch w takim stanie może doprowadzić do zatrzymania krążenia – podkreśla druh Domagalski. – Następnie osobę taką należy spokojnie, powoli rozgrzać, ale nie nacierać ani rozcierać jej ciała. Jeśli to możliwe, należy ją rozebrać z zimnego, mokrego ubrania, otulić śpiworem, kocem czy własną kurtką. Jeśli ofiara jest bardzo wychłodzona, ma sztywne mięśnie i trudno się z nią porozumieć, trzeba ją ułożyć na boku z podkurczonymi nogami, w tzw. pozycji bocznej ustalonej. Jeśli poszkodowany jest przytomny, trzeba w pierwszej kolejności jak najszybciej wezwać pomoc lub zawieźć go do lekarza. Jeżeli osoba wychłodzona nie oddycha i jej puls jest niewyczuwalny, trzeba natychmiast podjąć akcję reanimacyjną i prowadzić ją aż do nadejścia pomocy medycznej.
Warto o tych wskazówkach pamiętać. Przy każdej akcji liczy się szybkość i profesjonalizm, które ratują ludzkie życie. Na pewno będą o tym pamiętać mieszkańcy Bobrownik, którzy w mroźny czwartkowy dzień obserwowali ćwiczenia swoich druhów. Na zakończenie wszyscy zebrani rozgrzewali się przy ognisku. Nie obyło się bez kiełbasek od druha, komendanta i wójta Jarosława Poliwko.
(ak), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie