
Wyjątkowo pechową porażkę zanotowali piłkarze z Tłuchowa. Nie dość, że Tłuchowia straciła jedynego gola w doliczonym czasie gry, to jeszcze zmagała się z poważnymi problemami kadrowymi. Ostatecznie Grot Kowalki wygrał 1:0.
Obie drużyny przystąpiły do tego spotkania mocno osłabione. Grot miał na ławce tylko dwóch zmienników, a na bramce z konieczności musiał zagrać Marek Rupiński, po tym jak z gry wypadło dwóch nominalnych bramkarzy, Rafał Łukowski i Bartosz Gruszczyński. Jeszcze gorzej sytuacja wyglądała w Tłuchowii, ponieważ goście nie mieli ani jednego zawodnika rezerwowego.
Już w pierwszej minucie meczu błąd obrony Grotu mógł ją drogo kosztować, jednak przyjezdni nie wykorzystali tego prezentu. Chwilę później Tłuchowia miała ponownie szansę na objęcie prowadzenia, jednak piłka przeszła obok bramki. Kilka minut później miało miejsce bardzo groźne zdarzenie. Do piłki wyskoczyli Maciej Serwatka z Grotu i Radosław Kwiatkowski z Tłuchowii. Zawodnicy potężnie zderzyli się głowami i obaj padli na murawę. Z nosa zawodnika gości buchnęła krew i przez kilka minut Tłuchowia grała w osłabieniu. Jak udało się nam dowiedzieć po spotkaniu, zawodnik Tłuchowii ma podejrzenie lekkiego wstrząsu mózgu, natomiast gracz gospodarzy narzeka na ból w odcinku szyjnym kręgosłupa. Do końca pierwszej połowy niewiele się działo i sędzia zaprosił obie jedenastki na przerwę.
Po zmianie stron Grot miał lekką przewagę nad przyjezdnymi, jednak i Tłuchowia stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji. Grot miał co najmniej 3 stuprocentowe sytuacje, jednak żadnej z nich nie potrafił wykorzystać. I kiedy wydawało się, że obie drużyny podzielą się punktami, piłka zagrana z rzutu wolnego wpadła w pole karne gości, a niepilnowany Michał Sochacki wykorzystał zamieszanie i strzelił bramkę na wagę zwycięstwa.
Obie jedenastki trzeba docenić za wolę walki. Szczególnie drużynie Tłuchowii należą się słowa uznania za to, że mimo braku zmienników i graniu praktycznie w 9 (oprócz wspomnianego wcześniej Kwiatkowskiego praktycznie cały mecz z urazem zmagał się Daniel Sieciński) nie sprzedali tanio skóry. Nasz zespół spadł na czwarte miejsce w tabeli. W niedzielę Tłuchowie podejmie Mień Lipno. Relacja oczywiście w CLI.
Tekst i fot. (LB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo za walkę... Grali w 9, a dawali radę, Grot nie zasłużenie jest na pierwszym miejscu..