
Ostatni mecz w tym roku rozegrali piłkarze piątej ligi. Wisła Dobrzyń znakomicie zakończyła świetną rundę, wygrywając aż 6:1 z LTP w Lubaniu. Hat-trickiem popisał się Bartłomiej Śmigiel.
Zakończona właśnie runda jest najlepszą od lat dla Wisły, a może nawet najlepszą w historii. Przerwę zimową piłkarze z Dobrzynia spędzą na trzecim miejscu ale z tylko jednym punktem straty do wicelidera z Gniewkowa i pięcioma do lidera z Brześcia Kujawskiego. A byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie punkty stracone za mecz w Lubieniu Kujawskim, o czym już pisaliśmy. Mimo to i tak jest bardzo dobrze, a jeśli na wiosnę Wiślacy utrzymają taką formę, będą się liczyć w walce o awans do czwartej ligi.
W poprzedniej kolejce Wisła pokonała u siebie GKS Baruchowo 6:1. W Lubaniu ten wynik powtórzyła, od samego początku kontrolując mecz. Pierwszy kwadrans to sytuacje po obu stronach. Różnica była taka, że goście strzelali gole, gospodarzom takiej skuteczności brakowało. Najpierw sytuacyjnym uderzeniem prowadzenie dał Wiśle Nowak. Potem podwyższył Śmigiel. W 27. minucie fatalny błąd przy wyprowadzeniu piłki gospodarzy wykorzystał Raniszewski, było już 3:0. LTP po chwili zdobyło co prawda dola, ale do przerwy jeszcze raz trafił Śmigiel i po pierwszej połowie Wisła wygrywała 4:1.
Druga połowa to w dalszym ciągu kontrolowanie i podwyższanie wyniku przez nasz zespół. Swoją trzecią bramę dołożył w 65. minucie Śmigiel, a w 90. minucie wynik na 6:1 ustalił Budziszewski. Teraz dla Wisły trwa już przerwa zimowa. Piłkarze okręgówki wrócą do gry za około 4 miesiące.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie