
Spore emocje w meczu Wichra Wielgie z Wiślaninem Bobrowniki. Do przerwy wyraźnie lepsi byli gospodarze, w drugiej połowie odgryźli się goście. Ostatecznie obie ekipy podzieliły się punktami, mając bohaterów odpowiednio w osobach Kosowskiego i Charzewskiego. Obaj zdobyli po dwa gole.
Oba zespoły miały w nogach czwartkowe mecze. Wicher poległ aż 0:8 z liderem tabeli, Kujawiakiem Kruszyn. Lepiej zaprezentował się Wiślanin, remisując 1:1 z Sadownikiem Waganiec (gol Wrześniewskiego w pierwszej połowie). Choć oba zespoły mają już pewne utrzymanie, grają w grupie mistrzowskiej, ale bez szans na wysokie lokaty, to wiadomo, że pojedynek derbowy zawsze powoduje zwiększone emocje. Tak też było w sobotę.
Na stadionie w Teodorowie pojawiło się sporo kibiców, którzy obejrzeli emocjonujący mecz. Od początku warunki narzucił Wicher. Po kwadransie było 1:0, gola pewnym strzałem z karnego zdobył Kosowski. Wcześniej mógł trafić Ziemiński, ale jego strzał musnął tylko słupek. W 22. minucie długie podanie z lewej strony trafiło do Kosowskiego, a ten spokojnym strzałem pokonał Ziemiańczyka, Wicher prowadził 2:0. Mimo szans Wiślanina taki wynik utrzymał się do przerwy, m.in. dzięki Czubakowskiemu, który obronił groźny strzał Charzewskiego.
W drugiej połowie inicjatywę przejęli goście. Najpierw w 56., a potem w 77. minucie rzuty karne wykorzystał Charzewski i mecz zakończył się wynikiem 2:2. Wiślanin ma 34 punkty i zajmuje ósme miejsce w grupie mistrzowskiej A-klasy, Wicher z 28 punktami jest dziewiąty. W weekend Wiślanin podejmie GKS Fabianki, a Wicher jedzie do Stawek.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie