Reklama

Bobrowniki nie dadzą się czadowi

Gazeta CLI
27/12/2016 14:30

Druhowie z OSP Bobrowniki oraz mieszkańcy sołectwa w czwartek 15 grudnia wzięli udział w szkoleniu poświęconemu kampanii społecznej „Czad i ogień – obudź czujność”.

W zeszłym roku w Polsce odnotowano blisko 30 tys. pożarów mieszkań, w których zginęło 512 osób. 50 z nich poniosło śmierć przez zatrucie się tlenkiem węgla. Co roku w okresie  grzewczym problem czadu wraca. Ważne jest uświadamianie społeczeństwa, czym jest czad i jak można się uchronić przed tym cichym zabójcą. Podobnie jak w latach ubiegłych w akcję włączyli się strażacy zawodowi z Lipna. Na terenie powiatu prowadzony jest cykl szkoleń, które uświadamiają mieszkańców, jak zachować się w chwili zagrożenia. – Chcemy zwracać uwagę na problem, który niestety nadal się pojawia – mówi Dariusz Domagalski, komendant gminny OSP Bobrowniki. – Ludzie nie wiedzą jak zachowywać się w sytuacji zagrożenia i często ją lekceważą.
Prowadzący szkolenie wyjaśnili, że czad działa bardzo podstępnie i jest niczym innym, jak efektem niepełnego spalania materiałów palnych, w tym paliw, który zachodzi przy niedostatku tlenu. Dlaczego jest tak niebezpieczny dla ludzi? Blokuje dostęp tlenu do organizmu, zajmując jego miejsce w czerwonych ciałkach krwi, powodując przy długotrwałym narażeniu na takie działanie śmierć przez uduszenie. Uczestnicy szkolenia dowiedzieli się również, jak uniknąć zatrucia czadem. Najważniejsza jest tu sprawna wentylacja. Obecny na spotkaniu kominiarz wyjaśnił konieczność prawidłowego eksploatowania urządzeń grzewczych i systematycznego kontrolowania przewodów domowych i wentylacyjnych. – Skorzystam z rad kominiarza i na dwie godziny przed pójściem spać, przestanę palić w piecu – mówi Stanisław Wiśniewski.
Dodatkowym zagrożeniem jest fakt, że czad to gaz niewyczuwalny, bezbarwny, bezwonny i bezsmakowy. Jednak na rynku są dostępne specjalne czujniki, które go wykrywają. – Lepiej wydać sto złotych na porządną czujkę, niż kupować tanie zamienniki – dodaje Jan Michalski. Jak mówi Dariusz Domagalski, ludzie coraz chętniej uczestniczą w podobnych szkleniach.  – To bardzo motywuje do działania i napawa nadzieją, że wypadków z udziałem czadu będzie coraz mniej – dodaje Domagalski. Na szkoleniu byli również przedstawiciele ubezpieczeniowi, którzy wyjaśnili, jakie warunki należy spełnić, aby dostać odszkodowanie, w razie pożaru ubezpieczonego mienia.

(mb)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do