Reklama

3 miliony to za dużo na remont hali?

Gazeta CLI
11/04/2017 09:49

31 marca radni uchwalili zmiany budżetowe dające większe możliwości inwestowania i ubiegania się o dotacje, m. in. na remont hali sportowej w Miejskim Zespole Szkół

Po zmianach skępski ratusz ma na tegoroczne inwestycje 5 mln 269 tys. zł. Jest to o 3,5 mln więcej od początkowych ustaleń. Zdecydowanie największym zadaniem jest remont nieczynnej obecnie hali. Planowany koszt to 2 mln 920 tys. zł. Możliwe dofinansowanie to 33 procent, czyli około 930 tys. zł. Wkład własny wyniesie więc 1 mln 980 tys. zł.

Jest lista zadań

Przebudowa i wyposażenie świetlicy wiejskiej w Żuchowie to druga z zaplanowanych tego typu inwestycji. W budżecie zaplanowano 600 tys. zł przy dofinansowaniu rzędu 400 tys. zł. Przebudowa drogi gminnej Łąkie-Sarnowo ma zarezerwowane 300 tys. zł i gmina może uzyskać dofinansowanie od 70 do 80 tys. zł.

Na modernizację budynku przedszkola  w Wiosce i adaptację na cele edukacyjne innych pomieszczeń zapisano 2,2 mln zł. – W tym roku zaplanowaliśmy 500 tys. zł, dofinansowania, możemy tu uzyskać 1 mln zł – mówi skarbnik Barbara Leśniewska. – Druga grupa wydatków to pozostałe inwestycje, które są realizowane typowo z naszych środków. 

Jest to przebudowa ulicy Modrzewiowej w Skępem, przebudowa drogi gminnej Józefkowo - Huta i drogi Czermno - Babie Ławy (ma być realizowana przy współpracy Nadleśnictwa Skrwilno), przebudowa ulicy Kasztanowej, Grzybowej, Klonowej, Topolowej, Jarzębinowej w Skępem. 6 kwietnia zostanie podpisany akt notarialny z PKP na przejęcie gruntów wzdłuż torów. Zakupione zostaną trzy wiaty przystankowe (Żuchowo i Wólka) i centrala telefoniczna. Przygotowany zostanie też projekt na budowę garażu dla sprzętu gminnego.

Będzie widno

– 10 tys. zł przeznaczamy na podpisanie aktu notarialnego na przejęcie terenów kolejowych, a to oznacza, że zamykamy całe to postępowanie i czas przejść do następnego kroku – zauważa radny Janusz Kozłowski. – Tereny te są ciemne, lampy kolejowe są wyłączone, a mieszka tam wiele osób starszych, zwłaszcza na ulicy Topolowej. Oni zapewne odczuwają dyskomfort i w imieniu tych mieszkańców wnioskuję o założenie oświetlenia na tym obszarze.

Do tej pory nie dało się ani zaprojektować, ani tym bardziej zamontować oświetlenia ulicznego w tej okolicy, bo były to tereny kolei. Akt notarialny otwiera drogę do działania skępskiemu ratuszowi. – 6 kwietnia będziemy mieli akt własności i wtedy przygotujemy z energetyką cały plan oświetlenia ulicy Topolowej, Kolejowej i boiska – deklaruje burmistrz Piotr Wojciechowski. – Zaczniemy od Topolowej. Mamy obecnie przygotowany projekt na ulicę Leśną, który musi być zrealizowany do końca czerwca. 

Kontrowersje wokół remontu hali

– Czym jest podyktowane zaciąganie kredytu na 3,25 mln zł skoro burmistrz cały czas powtarza, że jego poprzednik gminę zadłużył – pyta radny Krzysztof Suchocki. – Gdyby burmistrz Gatyński rzeczywiście gminę tak bardzo zadłużył, to dzisiaj pan nie mógłby dostać kredytu. Kiedy dowiemy się, ile pieniędzy przeznaczymy na halę sportową? Dzisiaj dokładamy kolejne środki do następnego wniosku. Na poprzedniej sesji dołożyliśmy 1,48 mln zł do wniosku, który upadł. Dzisiaj jest to już 1,98 mln zł, bo mamy teraz otrzymać tylko 33, a nie 50 procent dotacji. Może to niewiele, ale poprzedni wniosek nie miał racji powodzenia, bo klub sportowy Skompensis nie jest właścicielem hali. Ja jako prezes PZN mam siedzibę w lipnowskim domu kultury i nie przyszłoby mi nawet do głowy, żeby napisać projekt na remont całego obiektu.

Burmistrz Wojciechowski wyjaśnił, że koszt remontu hali będzie znany po przetargu. Wniosek do ministerstwa sportu (program „Modernizacja szkolnej infrastruktury sportowej”) o dofinansowanie tej inwestycji został złożony 28 marca drogą elektroniczną. – Ja nie mówiłem, że burmistrz Gatyński zadłużył gminę. Podawałem tylko wysokość zadłużenia, bo to jest rzecz normalna – wyjaśnia Wojciechowski. – Przez ostatnie dwa lata dokonaliśmy bardzo dużych spłat i to otwiera możliwość pozyskiwania środków. W 2014 roku było ponad 8 milionów zadłużenia, obecnie jest to 5,7 mln.

Co z dofinansowaniem na halę?

Radny Suchocki uznał złożenie wniosku o dofinansowanie 33-procentowe (zamiast omawianego na poprzedniej sesji 50-procentowego, a skutkującego zwiększeniem wkładu własnego gminy o 500 tys. zł) za kpinę i potraktowanie radnych za maszynki do głosowania. Zadeklarował też w trakcie dyskusji, że nad taką uchwałę głosować nie będzie.
– Wniosek został złożony 28 marca drogą elektroniczną, gdzie jedynym załącznikiem jest oświadczenie o kwalifikowalności podatku VAT – wyjaśnia Krzysztof Jaworski ze skępskiego ratusza. – Został też wysłany drogą pocztową z szeregiem załączników, także finansowych. Mogą nimi być uchwały rady miejskiej i dokumenty potwierdzające zabezpieczenie środków. Jeśli te środki nie są zabezpieczone, wystarczy oświadczenie jakie my złożyliśmy, że 31 marca jest sesja w Skępem, gdzie zostanie przestawiona propozycja zwiększenia tego zabezpieczenia.
Jeśli uchwała nie zostałaby przyjęta przez radnych, wniosek z przyczyn formalnych zostałby odrzucony. Uchwała jednak przeszła i dokumenty popłyną do ministerstwa. Za przyjęciem jej w proponowanym przez skarbnika gminy kształcie głosowało 10 radnych, 1 wstrzymał się od głosu, 1 był przeciw.

Zamiana wniosków

– Klub Skompensis nie może składać wniosku, bo nie jest właścicielem hali – ripostuje Krzysztof Jaworski. – Obiekt jest wykorzystywany przez klub do swojej działalności statutowej, a zatem samorząd gminy może wystąpić o dofinansowanie na modernizację.
Burmistrz przypomniał, że złożenie wniosku nie jest jednoznaczne z decyzją o dofinansowaniu lub jego braku. Zauważył też i publicznie oświadczył, iż radny Suchocki inaczej zachowuje się podczas spotkań komisji, a inaczej na sesji. – Tym samym pokazuje pan, jaki ma stosunek do remontu hali i do tego, co dla mieszkańców, uczniów, nauczycieli i samorządu skępskiego jest rzeczą najważniejszą i priorytetową – mówi Wojciechowski.

– Dopóki ja będę tutaj burmistrzem, nie zgodzę się na krytykę uczciwych pracowników. Zanim złożyliśmy wniosek, odbyliśmy szereg rozmów i na tej podstawie doszliśmy do zdania, że mamy większe szanse na pozyskanie środków właśnie z tego programu. A to, że przekroczyliśmy o 5 złotych dochód na jednego mieszkańca i to nas wyklucza z ubiegania się o 50 procent dofinansowania, świadczy o tym, że mieszkańcom  żyje się od 2017 roku lepiej.

Radny Suchocki uważa, że ratusz ma niską efektywność  w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Zamiana wniosku na mniej korzystny też go martwi. – Ja nigdy nie powiedziałem, że jestem przeciwny remontowi hali – przekonuje Suchocki. – Jedna ekspertyza wykazała 30 tysięcy zł, inna 2,9 mln zł. Za takie pieniądze można pobudować nową halę. Jestem za remontem, ale nie za takie pieniądze. Jeśli chodzi o wnioski, to muszę powtórzyć za kimś, że gmina zaczyna nam się zwijać. Bo czy praca ma polegać tylko na pisaniu wniosków bez powodzenia, czy za to płacą urzędnikowi?

Większe szanse

Zabezpieczenie środków na poprzedniej sesji w wysokości 1,48 mln zł stanowiło połowę kwoty kosztorysowej i było niezbędne do złożenia wniosku o dofinansowanie w ramach programu modernizacji infrastruktury sportowej. Założenia programu oparte były na działalności klubu sportowego i jego sukcesach. W przypadku Skępego chodziło o UKS „Skompensis”. Jednak konsultacje z pracownikami ministerstwa oraz urzędu marszałkowskiego wykazały, iż szansa na uzyskanie dofinansowania jest nieznaczna w związku z brakiem sukcesów sportowych w kraju i zagranicą.

Jednocześnie ogłoszono kolejny konkurs w ramach programu Modernizacji Szkolnej Infrastruktury Sportowej z terminem naboru do 31 marca 2017 roku. Konsultacje wykazały, że możliwość uzyskania dofinansowania w tym programie jest nieporównywalnie większa, gdyż tu decydującym czynnikiem jest szkoła, a przede wszystkim ilość uczniów. Miejski Zespół Szkół jest najliczniejszą szkołą w powiecie lipnowskim. W odróżnieniu do wcześniejszego programu są tu dwa progi dofinansowania: 50 % dla gmin, których wskaźnik dochodów podatkowych (wskaźnik G) nie przekracza 75 % wskaźnika dla kraju (wskaźnik Gg) oraz 33 %, które przewyższa ten próg. Wartość wskaźnika w przypadku Skępego wynosi 1.202,20 zł, natomiast dla kraju 1.596,67 (75 % = 1.197,50 zł), a zatem Skępe może ubiegać się o dofinansowanie w wysokości 33 %.

Dofinansowanie jest mniejsze, natomiast możliwość jego pozyskania znacznie większa. W związku z faktem, iż zabrania się składania dwóch wniosków na tę samą inwestycję w ramach środków rozwoju kultury fizycznej konieczne było wycofanie się z poprzedniego wniosku i złożenia kolejnego, co spowodowało zwiększenie zabezpieczenia do 1,98 mln zł.

– To nie było tak, że my złożyliśmy wniosek i on został odrzucony – wyjaśnia Krzysztof Jaworski. – To była nasza świadoma decyzja w myśl starego porzekadła, że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Po odbyciu konsultacji, z których wynikało, że szanse na uzyskanie tego dofinansowania są nikłe, postanowiliśmy z niego zrezygnować. Można było zostawić wniosek w rękach losu i czekać, aż zostanie oceniony. Nie mogliśmy jednak tak zrobić, gdyż oba programy finansowane są ze środków kultury fizycznej i nie można ich łączyć i składać wniosków w dwóch różnych programach. Dużo większe szanse mamy na pozyskanie 33 procent dofinansowania i dlatego taką decyzje podjęliśmy.

Pozyskane miliony złotych

W czasie pracy Krzysztofa Jaworskiego na niwie walki o dotacje skępski ratusz pozyskał: 12 mln zł (środki pozyskane i wpłacone), około 17-18 mln zł (podpisane umowy). Kwoty weryfikują wyniki przetargów i dlatego suma faktycznie otrzymanych środków bywa niższa niż pozyskanych. Żaden wniosek przygotowany przez Jaworskiego nie odpadł na etapie oceny formalnej czy merytorycznej. Na około 100 wniosków dofinansowania ratusz nie otrzymał tylko na 2 lub 3.

– Mam prawo oceniać i mówię o konkretnym wniosku. Ja nie mam pewności, że do przyszłej sesji nie dogadacie się znowu i nie uznacie, że jeszcze inny program będzie korzystniejszy i znów będziemy przekładać środki – pozostaje przy swoim zdaniu Suchocki. – Ja przyszedłem glosować za wkładem własnym i na sesji dowiaduję się, że jestem tu już niepotrzebny, bo wniosek został już złożony.
Budżet jest dynamiczny, istnieje prawna możliwość przesuwania pieniędzy i skępscy samorządowcy z tego korzystają. Radni otrzymali też deklarację Krzysztofa Jaworskiego, że do kolejnych programów ratusz będzie przystępował i starał się o wszelkie możliwe dofinansowania. Nikt nie ma wątpliwości, że priorytetem jest teraz w Skępem oddanie 710 uczniom do bezpiecznego użytkowania hali sportowej. Widać, że przed samorządowcami stoi jeszcze wiele wyzwań i …emocji. Pozostaje mieć nadzieję, że uda się pozyskać na remont 33-procentowe wsparcie z ministerstwa sportu.
 

Do tematu wrócimy.
Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do