
Lipnowianie wygrali wyjazdowe spotkanie z Victorią Smólnik aż 8:3 i z kompletem punktów objęli prowadzenie w tabeli A-klasy!
Pierwszą bramkę zdobyli już 6 minut po pierwszym gwizdku. Hubert Kotkiewicz z lewej strony dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie strzałem z powietrza Dawid Cymerman otworzył wynik spotkania. Kilka minut później zamieszanie w polu karnym rywali wykorzystał Łukasz Bartczak, który głową skierował piłkę do siatki, podwyższając na 2:0. Kilkadziesiąt sekund później drugie trafienie w meczu zaliczył Dawid Cymerman po asyście Łukasza Bartczaka.
Gospodarze mimo to nie dawali za wygraną, a w 20. minucie nadzieję na odrobienie strat zafundował im bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego Albert Sołtysiński. Kwadrans później w polu karnym nieprzepisowo zatrzymany został Hubert Kotkiewicz, za co arbiter podyktował rzut karny, a jedenastkę bezbłędnie wykonał Mateusz Bartczak. W ostatniej akcji pierwszej połowy, kapitan Victorii Piotr Janowski zdobył drugą bramkę dla swojego zespołu i było 4:2.
W drugiej połowie na boisku pojawił się Jakub Ciechanowski, który już 3 minuty po wejściu zdobył bramkę głową, po wrzutce Filipa Falkowskiego. W 71. minucie Jakub Jesionowski po zagraniu od Kuby Ciechanowskiego przedarł się z piłką w pole karne przeciwników, a następnie podwyższył na 6:2. Na 10 minut przed końcem rywale odpowiedzieli jeszcze jednym trafieniem Sebastiana Śmiałka, lecz końcówka należała już do Jakuba Ciechanowskiego. W 85. minucie Kuba zdobył swoją drugą bramkę w meczu, a chwilę później po podaniu od Filipa Falkowskiego zanotował swojego trzeciego hat-tricka w barwach Mienia, strzelonego w ciągu jednej połowy!
W najbliższą sobotę w Kowalkach lipnowianie rozegrają mecz na szczycie z miejscowym Grotem, który dość niespodziewanie także ma komplet 9 punktów. Będzie to więc starcie o samodzielne liderowanie po czwartej serii.
(ak), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie