
Do niebezpiecznego wypadku doszło we wtorek (29.05.) na trasie k-10 w Karnkowie. Dacia uderzyła w tył renault i oba auta wypadły z drogi. Dwie osoby zabrała karetka, a jedną śmigłowiec ratunkowy.
Po godzinie 14.00 dyżurny lipnowskiej komendy dostał informację o wypadku na trasie k-10 w miejscowości Karnkowo. Załoga ruchu drogowego, która przyjechała na miejsce, zastała oba uczestniczące w zdarzeniu pojazdy w rowach po bokach drogi.
Ratownicy medyczni udzielali niezbędnej pomocy. W wyniku wypadku dwie osoby zabrała do szpitala karetka pogotowia, a jedną ratowniczy śmigłowiec.
- Jak wynika z ustaleń policjantów, kierująca dacią 23-letnia mieszkanka Lipna nie zachowała należytej ostrożności i bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego. Uderzyła w tył renault, którym jechały dwie osoby, podczas wykonywania przez niego manewru skrętu w lewo. Niestety wszystkie uczestniczki zdarzenia doznały obrażeń. Obie kierujące były trzeźwe - mówi mł. asp. Małgorzata Małkińska z KPP Lipno.
Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne aut w związku z powstałymi uszkodzeniami. Kierująca dacią ma również zatrzymane prawo jazy. Za spowodowanie wypadku będzie odpowiadać przed sądem. Grozi jej wysoka grzywna, kara pozbawienia wolności do trzech lat i utrata uprawnień do kierowania pojazdami.
(ak), fot. KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie