
Dzieci ze Skępego i okolic uczestniczyły w warsztatach wikliniarskich zorganizowanych przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury.
– To pierwsze takie spotkanie dzieci z wikliną – mówi Magdalena Elwertowska, dyrektor skępskiego domu kultury. – Zaprosiliśmy specjalnie na tę okazję panią Małgorzatę Paurowską, która prowadzi pracownię "Koszyczek". Chcemy, żeby dzieci poznawały różne techniki i nabywały nowe umiejętności.
Wikliniarka z Łęgu-Osieka koło Brodnicy przyjechała do Skępego w ubiegły czwartek, by nauczyć od podstaw dzieci wyplatania ozdób z tego pięknego, ale i bardzo trudnego materiału. Mistrzyni z cierpliwością opowiadała, wyplatała, uczyła, pomagała.
– Wyplatamy ozdobę w kształcie ryby, ale nie jest łatwo – mówią nam uczestnicy zajęć. – Po paru minutach bolą palce, trzeba też uważać, by nie łamać wikliny i by dokładnie wypełnić ten wzór.
Trudną sztukę młodzi pasjonaci rękodzieła opanowali szybko i każdy wyszedł z zajęć z wiklinową ozdobą oraz nowymi umiejętnościami. Zajęcia były bezpłatne.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie