Reklama

Wieża sztuki Wiśniewskiego

Gazeta CLI
26/06/2017 11:52

W Galerii Wieża Sztuki w Kielcach wystawę swoich dzieł otworzył lipnowianin Krzysztof Wiśniewski

Krzysztof Wiśniewski ze swoimi dziełami odwiedza kolejne miasta Polski i nie tylko. Pod koniec maja był jednym z wielu autorów obrazów prezentowanych na wystawie „Matemarfoza” w Radomiu, a teraz otworzył wystawę swojego malarstwa w Kielcach, w Galerii Wieża Sztuki. 

– Przybyłych gości tradycyjnym dźwiękiem dzwonka i miłym słowem przywitał gospodarz galerii Arkadiusz Latos – opowiada Krzysztof Wiśniewski.

– Bardzo ciekawy i doskonale wprowadzający w klimat wystawy okazał się komentarz przyjaciela galerii dr Piotra Rosińskiego, który nawiązał do początku wieku XX, kiedy to nastąpiła eksplozja kierunków takich jak: ekspresjonizm, kubizm, futuryzm, abstarkcja, dadaizm, surrealizm. Wielu teoretyków tych kierunków pisało wówczas manifesty. Dr Piotr Rosiński przypomniał zebranym gościom jeden z nich: „Manifest miłości słabej i miłości gorzkiej” z 1920 roku, autorstwa Tristana Tzary, teoretyka dadaizmu, który wyprzedził o kilka lat surrealistę Andre Breton’a.
Krzysztof Wiśniewski urodził się 15 kwietnia 1960 roku w Chełmży. Obecnie mieszka i tworzy w Lipnie. Malarz ukończył Wydział Sztuk Pięknych na

Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Malarstwo studiował u profesora artysty-plastyka Mieczysława Ziomka, rysunek pod kierunkiem Jędrzeja Gołasia. Krzysztof Wiśniewski jest artystycznie związany z grupą malarzy uprawiających tzw. „Magical Dreams” (Magiczny Realizm). Jest nauczycielem w Szkole Podstawowej nr 5 w Lipnie.

– W nurcie, w którym tworzy Krzysztof Wiśniewski, dwie rzeczy są najważniejsze – mówił w Kielcach dr Piotr Rosiński. – Po pierwsze to warsztat. To muszą być przedmioty rozpoznawalne. Po drugie: wyobraźnia taka, która pozwoli zostawić rozpoznawalne przedmioty w sytuacji, której się nie da rozpoznać. Kolekcja Krzysztofa Wiśniewskiego jest przykładem połączenia znakomitego warsztatu i niebywałej wyobraźni.

Dzieła naszego artysty, które cieszyć będą oczy pasjonatów piękna do końca czerwca w Galerii „Wieża Sztuki” w Kielcach to efekt twórczości inspirowanej naturą, sztuką antyczną, romantyzmem, tęsknotą za przeszłością i bliską przyszłością.

– Nie wprowadzam krzyku w swoich obrazach, pomijam w nich człowieka, który zwracając na siebie uwagę, mógłby zaburzyć ich kompozycję – mówi Wiśniewski. – Skupiam się bardziej na przekazach romantycznych i realnych wydarzeniach społecznych. Przykładem tego jest obraz „Exodus” nawiązujący do sytuacji uchodźców: motyli zbliżających się do lekko otwartych drzwi Europy.

Marzenia senne Krzysztofa Wiśniewskiego nasycone są błękitem, fioletem i zielenią. W obrazie „Wieczór w turkusowej satynie” nawiązuje do twórczości wybitnego przedstawiciela malarstwa romantycznego Caspara Friedricha. Morze, dwoje ludzi, tęsknota, niepewność jutra, przemijanie, człowiek w obliczu wszechmocnej natury. Motyw listu pojawia się w innym. Wiadomość, donos, który bezpowrotnie niszczy czyjeś życie, rujnuje karierę, burzy dotychczasowy porządek. Co czeka chrześcijaństwo? – to pytanie artysta wywołuje w obrazie „Qvo vadis”.

– Mój kolor niebieski jest nie tylko barwą perspektywiczną, barwą nie wdzierającą się w głąb, lecz pociągającą w dal – wyjaśnia Krzysztof Wiśniewski. – Błękit w połączeniu z zielenią razem stają się duchowe, odnoszą się do chwili przeszłości i przyszłości. Pasują one do niespokojnej, tęsknej wrażliwości i samotności. Natomiast szereg figur jest wyznacznikiem podkreślającym niepewność upływającego czasu i swoistej gry ludzkiego losu.

Lidia Jagielska
fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do