
Gmina musi dopłacić ponad 400 tysięcy złotych za ponad umowną ilość odpadów komunalnych wyprodukowanych przez mieszkańców i odebranych przez lipnowskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych.
– Miesiąc temu usłyszeliśmy, że Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych nałożyło karę na gminę za ponadnormatywną ilość śmieci – podnoszą kikolscy radni gminni. – Jak ta sprawa wygląda obecnie i czy w dalszym ciągu grożą nam takie sankcje?
Wiadomość zmroziła i samorządowców, i mieszkańców. Nie jest trudno bowiem przewidzieć, że to zły sygnał dla portfeli kikolan płacących za wywóz śmieci. – To nie jest kara, ale jednak dodatkowy koszt, który musieliśmy ponieść – wyjaśnia Józef Predenkiewicz, wójt gminy Kikół. – Koszt ten wynika z tego, że wywieźliśmy więcej odpadów komunalnych niż mieliśmy ustalone w przetargu. Automatycznie za różnicę, która powstała, musieliśmy dopłacić.
Gmina zorganizowała przetarg na odbiór określonej ilości śmieci, a nie nieokreślonej ilości, czyli jak się okazało wszystkich śmieci wyprodukowanych w gminie Kikół. Wygrała ten przetarg lipnowska spółka Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych.
– Jeżeli tę określoną w przetargu ilość śmieci przekroczyliśmy, to musieliśmy dopłacić i co do tego nie mieliśmy żadnych innych możliwości. Próbowaliśmy negocjować, ale nie do końca negocjacje udały się – opowiada włodarz gminy Kikół Józef Predenkiewicz. – Są to znaczne koszty, bo jest to ponad 400 tysięcy złotych. Tych pieniędzy musimy szukać w budżecie, żeby zapłacić.
Władze gminy Kikół obecnie na bieżąco analizują ilość zabieranych przez śmieciarki Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych odpadów komunalnych z terenu gminy. W cyklu miesięcznym daje to jaśniejszy obraz i uczula na rosnące koszty do zapłaty wykraczające ponad ustalone w umowie poprzetargowej.
– Już nie czekamy jak poprzednio, a analizujemy i jeżeli odpadów komunalnych będzie więcej w danym miesiącu niż wynika z przetargu, to na bieżąco będziemy dopłacać – mówi wójt Predenkiewicz. – Odpady są odbierane z naszej gminy w różnych dniach bezpośrednio od mieszkańców, my ich nie ważymy, one trafiają do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i tam są ważone. Produkujemy dużo więcej odpadów komunalnych i musimy za to dużo więcej płacić, a w końcowym efekcie pewnie będziemy musieli ogłosić ponowny przetarg na koniec roku i przypuszczam, że i z cenami będziemy musieli głęboko zmierzyć się. Ja nie mam racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego nam tak wzrosła ilość odpadów komunalnych. Reagujemy, wystawiliśmy 1400 upomnień, zebraliśmy 600 dodatkowych deklaracji, a to wszystko nie oznacza rozwiązania problemu odpadów komunalnych.
Ilość śmieci wciąż rośnie w przydomowych śmietnikach, a to wiąże się z wyższymi kosztami zapewnienia płynności systemu odpadów komunalnych. Dostosowanie umowy do obecnych potrzeb śmieciowych mieszkańców lub dopłacanie za ponad umowną ilość zebranych w gminie Kikół odpadów wiązać się będzie z wyższymi opłatami ponoszonymi przez urząd, a co za tym idzie z koniecznością podniesienia rachunków dla poszczególnych gospodarstw rodzinnych.
Na razie stawki miesięcznych opłat za śmieci pozostają bez zmian. Do tematu wrócimy.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie