Reklama

Uczniowie z Kikoła przepytali panią profesor

Gazeta CLI
12/04/2024 13:52

Uczniowie klasy 7b Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kikole razem z wychowawczynią Anną Rumińską-Rudewicz przeprowadzili wywiad z wielokrotnie nagradzaną badaczką, dr hab. Karoliną Mikulską-Rumińską, prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, pracującej na Wydziale Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej.

Wyjątkowa rozmówczyni zajmuje się badaniem różnych procesów związanych z chorobami, które dotykają ludzkość. Ostatnie lata spędziła na badaniu zjawiska ferroptozy, czyli śmierci komórki. Ferroptoza jest niezwykle ważnym mechanizmem, gdyż służy w naszym organizmie do usuwania zbędnych lub niebezpiecznych komórek, np. nowotworowych. Natomiast w ostatnich latach została ona również powiązana z różnymi chorobami, takimi jak: choroba Parkinsona, Alzheimera, astmą czy sepsą. Dodatkowo zainicjowanie procesu ferroptozy może pomóc w leczeniu nowotworów opornych na aktualne metody leczenia. Profesor Karolina Mikulska-Rumińska wykorzystuje metody komputerowe oraz bioinformatykę do wyjaśniania mechanizmów związanych z ferroptozą.

Czy od zawsze chciała Pani zostać naukowcem?

– Nie. Przez dłuższy czas nie byłam zdecydowana, co chcę robić w przyszłości.

Co sprawiło, że została Pani naukowcem?

– Studiując fizykę, uczestniczyłam w wykładzie biofizyki, który był niezwykle inspirujący i pokazał mi, że fizyka może łączyć się z innymi dziedzinami nauki. W moim przypadku łączy się ona również z biologią, chemią, informatyką i medycyną.

Czy lubi Pani swoją pracę?

– Bardzo lubię, ponieważ daje mi ona dużo satysfakcji i pozwala zrobić coś dla ludzkości, czyli wyjaśnić mechanizmy, które pozwalają stworzyć leki na różne choroby.

Czy dużo Pani podróżuje?

– Tak. Odwiedziłam Stany Zjednoczone, Francję, Hiszpanię, Portugalię, Włochy, Szwecję, Niemcy, Węgry i wiele innych krajów europejskich. W najbliższym czasie planuję podróż do Japonii i kolejny wyjazd do Stanów Zjednoczonych.

Gdyby Pani nie została naukowcem, czym by się Pani zajmowała?

– Prawdopodobnie pracowałabym jako grafik komputerowy lub programista.

Czy otrzymała Pani nagrody za swoje osiągnięcia?

– Tak, otrzymałam wiele nagród, za które jestem bardzo wdzięczna, ponieważ oznacza to, że moja działalność naukowa jest doceniana. Dwie z tych nagród są szczególnie ważne dla mnie. Jedną nich jest międzynarodowa nagroda International Rising Talents przyznawana przez program L’Oreal – UNESCO For Women in Science. Nagroda ta jest przyznawana piętnastu kobietom ze świata. Jestem czwartą Polką, która uzyskała takie wyróżnienie w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Drugim wyróżnieniem jest nagroda im. Stefana Pieńkowskiego, wydziału III Polskiej Akademii Nauk, która jest przyznawana jednemu fizykowi rocznie.

Co trzeba robić, żeby osiągnąć taki sukces?

– Kluczem do sukcesu jest ciężka praca i satysfakcja z wykonywanej pracy. Uwielbiam to, co robię i dla mnie praca jest jednocześnie pasją.

Jakie są Pani zainteresowania?

– Lubię rysować, śpiewać i grać na instrumentach muzycznych.

Jakie języki obce Pani zna?

– Znam język angielski i niemiecki. Ostatnio rozpoczęłam naukę języka japońskiego.

Czy ma Pani dzieci?

– Tak, mam troje dzieci w wieku wczesnoszkolnym i przedszkolnym.

Jak Pani łączy pracę naukową z życiem rodzinnym?

– Czasami nie jest to łatwe, lecz dobra organizacja, optymistyczne podejście do życia oraz wsparcie ze strony rodziny pomagają mi w godzeniu kariery zawodowej z obowiązkami domowymi.

Czego możemy Pani życzyć?

– Kolejnych odkryć naukowych.

Dziękujemy bardzo za poświęcony czas.

– Dziękuję również.

(red), fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do