
5 listopada w świątyni Miłosierdzia Bożego w Skępem, z inicjatywy proboszcza ks. Romana Murawskiego, odbyły się trzecie już zaduszki strażackie. Mszy świętej przewodniczył ks. dr Andrzej Zakrzewski, diecezjalny duszpasterz strażaków
W niedzielne popołudnie w skępskiej świątyni zgromadzili się druhowie z gminy Skępe reprezentujący jednostki w Jarczewie, Czermnie, Wólce, Skępem, Żuchowie, Józefkowie, Wiosce, Hucie i Łąkiem. Nie zabrakło włodarza gminy Piotra Wojciechowskiego oraz przewodniczącego rady miejskiej Janusza Kozłowskiego, pocztów sztandarowych i orkiestry dętej OSP w Skępem. Wybrzmiały nazwiska zmarłych strażaków, duchowni przewodniczyli modlitwie w intencji skępskich strażaków pełniących już wieczną wartę. Zaduszki strażackie w Skępem wpisały się już na stałe do kalendarza. Pierwsze odbyły się w 2021 roku.
– Cieszę się, że dzisiaj do licznej grupy miejscowości w naszej diecezji dołączyło Skępe – mówił wtedy ks. Andrzej Zakrzewski, diecezjalny duszpasterz strażaków, by w minioną niedzielę ponownie modlić się z druhami. – Jezus Chrystus czeka na każdego z nas, musimy być gotowi na spotkanie z nim w każdej chwili, niezależnie od wieku. Dzisiaj wspominamy zmarłych strażaków, a nie wiemy, kiedy naszą parafię, miejscowość, rodzinę, jednostkę obiegnie wiadomość o naszej śmierci. Ciągle jesteśmy w drodze.
Podniosła i znacząca dla lokalnej społeczności oraz gminnej braci strażackiej uroczystość modlitewna zainaugurowana dwa lata temu i kontynuowana w świątyni Miłosierdzia Bożego w Skępem bezwzględnie wypełniła lukę we wspólnej modlitwie i ocalaniu od zapomnienia tych, którzy bezinteresownie stali na straży bezpieczeństwa mieszkańców.
Niedzielną mszę świętą w intencji zmarłych druhów koncelebrowali księża z obydwu skępskich parafii: ks. Roman Murawski, dziekan dekanatu tłuchowskiego i proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Skępem oraz o. Henryk ze skępskiego sanktuarium.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie