Reklama

Szkoły z postępem

Gazeta CLI
27/02/2017 11:24

Zespół Szkół w Chrostkowie i podstawówka w Stalmierzu zdecydowały się na wprowadzenie dziennika elektronicznego. Aplikacja działa od lutego

E-dziennik to program, który przydziela każdemu uczniowi osobiste konto. Nauczyciel umieszcza w nim oceny, uwagi dotyczące zachowania i nieobecności. Już kilka minut po rozpoczęciu lekcji rodzice przez internet mogą sprawdzić, czy dziecko uczestniczy w zajęciach. Na wprowadzenie nowoczesnej aplikacji do szkół zdecydowała się gmina Chrostkowo. – Chcieliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli i rodziców. Elektroniczny dziennik to kolejny krok ku usprawnieniu procesu nauczania. Dzięki temu rodzice mają szybki i łatwy kontakt z placówką. W każdej chwili – bezpłatnie – mogą sprawdzić postępy w nauce swojego dziecka – mówi Mariusz Lorenc, wójt Chrostkowa.

Prowadzenie dokumentacji w formie elektronicznej jest możliwe dzięki wyposażeniu szkół w odpowiedni sprzęt i oprogramowanie kupione przez gminę. – Aplikacja kosztowała nas 3 tysiące złotych. Tyle będziemy płacić co roku firmie, która jest administratorem danych i właścicielem programu – dodaje Lorenc.

Dzienniki elektroniczne z pewnością ułatwiają pracę nauczycielom, szczególnie wychowawcom, gdyż wyręczają ich w przygotowywaniu zestawień i statystyk niezbędnych do podsumowania semestrów, a także są pomocne w drukowaniu świadectw. Co na temat innowacyjnego rozwiązania sądzą nauczyciele? – To aplikacja, z której korzystamy zaledwie kilka tygodni. Trwa proces doskonalenia systemu i zapoznawania się z nim.

Rodzice są bardzo zadowoleni. Wśród nauczycieli także słyszę tylko pozytywne opinie. Wszystko dobrze funkcjonuje – mówi Mariusz Włodarczyk, dyrektor ZS w Chrostkowie.

By mieć dostęp do aplikacji, wystarczy podać wychowawcy swój adres e-mail oraz stworzyć hasło. Działa ona również na urządzeniach mobilnych.

– To świetne rozwiązanie. Nie wychodząc z domu, mogę śledzić na bieżąco oceny mojego dziecka. Dzięki elektronicznemu dziennikowi wiem więcej chociażby na temat frekwencji mojej pociechy na lekcjach – mówi Ewa Wiśniewska, mama jednego z uczniów.

Pomimo, że szkoły wprowadziły nową formę dziennika, to nie zrezygnowały ze starej, papierowej wersji. Osobom, które nie mają komputera czy internetu, nie jest ograniczany dostęp do informacji. Wszystkie sprawy związane ze ścieżką edukacyjną ich dzieci są im systematycznie przekazywane.

Jednak e-dziennik nie zastąpi spotkań z rodzicami. Tak uważa pani Ewa. – Sądzę, że pewne kwestie muszą być przedyskutowane osobiście na forum klasy, dlatego pomimo że korzystam z aplikacji, to i tak będę uczestniczyć w wywiadówkach.
Czy nadejdzie czas, kiedy tradycyjne dzienniki odejdą do lamusa? Wiąże się to przede wszystkim z powszechnym dostępem do internetu, a z tym bywa jeszcze różnie.

(mb)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do