
Dzwonek wzywający na lekcję nie zabrzmiał we wrześniu w budynku szkoły podstawowej w Rachcinie. Z końcem sierpnia działająca w nim podstawówka została zlikwidowana. Dwóch lat zabrakło do świętowania pełnego stulecia jej istnienia
Ubiegły rok szkolny był ostatnim dla Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Rachcinie. Była to placówka społeczna prowadzona przez Stowarzyszenie Rozwoju Sołectwa Rachcin. Uczyło się w niej jedynie siedmioro uczniów. W poprzednich latach było ich dużo więcej. Lekcje były prowadzone indywidualnie z uczniem, bo klasy były jedno lub dwuosobowe. Nauczyciele dojeżdżali do nich z innych placówek.
– Odpowiednio wcześnie spotkałem się z rodzicami tych dzieci i rozważaliśmy wszystkie za i przeciw likwidacji szkoły. Rozmowa toczyła się w rodzinnej atmosferze i wszyscy uznaliśmy, że takie posunięcie będzie najlepsze. Nie było przy tym żadnych zgrzytów – wspomina Jarosław Poliwko, wójt gminy Bobrowniki.
Wszystko przez niż demograficzny
O likwidacji tej placówki mówiło się już od kilkunastu lat. Niż demograficzny z roku na rok był tam widoczny coraz bardziej. W 1997 r. rozpoczęto budowę sali gimnastycznej, której do tej pory nie ukończono. Po poprzedniej reformie edukacji i zmniejszeniu liczby klas do sześciu władze gminy uznały inwestycję za niezasadną.
– Na siedmioro rodziców tylko dwoje chciało kontynuacji nauki swojego dziecka w szkole w Rachcinie. Reszta nad poziom nauczania postawiła kontakty towarzyskie. Nasi uczniowie zdawali egzaminy na jednym z wyższych poziomów w powiecie – przyznaje z żalem Karol Kostrzewski, członek Stowarzyszenia Rozwoju Sołectwa Rachcin, który liczył na utrzymanie szkoły.
Od września dzieci z Rachcina uczą się w szkole podstawowej w Bobrownikach. Gmina zapewnia im dowóz. Dzięki temu mają dostęp do bogatszej bazy dydaktycznej i sportowej, a do tego nawiążą kontakty z większą ilością rówieśników.
Winna jest także reforma
Do likwidacji szkoły przyczyniła się także reforma edukacji, która z początkiem września weszła w życie. Okazuje się, że reforma zmniejszająca podstawówki do 6 klas była początkiem końca dla szkoły w Rachcinie, a powrót do stanu sprzed wprowadzenia tych zmian gwoździem do trumny. Ze względu na wydłużenie nauki do 8 klas w szkołach podstawowych i wprowadzeniu nowych przedmiotów, konieczne byłoby wyposażenie pracowni fizycznej i chemicznej. To jednak generuje koszty, których przy tak małej liczbie dzieci nie warto ponosić.
Co z budynkiem po podstawówce?
Nieruchomość jest własnością gminy. W ostatnich latach dokonywano w niej remontu. Część pomieszczeń szkolnych już wtedy została oddana do użytkowania działającemu tam przedszkolu. Teraz zajmie ono cały budynek. W przeciwieństwie do podstawówki, punkt przedszkolny cieszy się sporym zainteresowaniem nie tylko osób z terenu gminy Bobrowniki. Dowożą tu swoje dzieci także rodzice z gminy Fabianki. Obecnie działają tam dwa oddziały. W 2008 roku, gdy uruchamiano punkt, było ich zaledwie troje. Teraz jest 28 dzieci w wieku 3-5 lat.
Budowana obok sala gimnastyczna nie doczeka się ukończenia. Władze gminy planują jej rozbiórkę. Z kolei jedna z części parterowych dobudowanych do budynku ma być przeznaczona na kuchnię. Inwestycję zawarto w planie rewitalizacji gminy.
Tekst i fot. Natalia
Chylińska-Żbikowska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie