
Oprócz przedszkolaków oraz uczniów klas I-III w placówkach mogą uczyć się stacjonarnie, z zachowaniem wytycznych ministerialnych, ósmoklasiści i maturzyści, ale tylko w celu sprawdzenia wiedzy przed egzaminami oraz uczniowie szkół branżowych w celu odbywania praktyk i szkół sportowych w celu szkolenia sportowego. Dyrektorzy nie mają już obowiązku, a jedynie możliwość organizowania w szkołach stanowisk do nauki zdalnej.
– Wymogi sanitarne wprowadzone w szkołach i przedszkolach na ten moment przynoszą oczekiwane rezultaty, o czym świadczy 99-procentowa frekwencja uczniów i dzieci przedszkolnych – mówi Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. – Podkreślam, że dyrektorzy szkół mogą organizować uczniom klas ósmych szkół podstawowych oraz maturzystom konsultacje indywidualne lub w małych grupach z przedmiotów egzaminacyjnych.
Centralna komisja egzaminacyjna przygotuje arkusze egzaminacyjne i udostępni je uczniom klas ósmych i maturzystom w marcu, a więc dwa miesiące przed egzaminami. Obecnie natomiast, w ramach konsultacji z uczniami, nauczyciele mogą przeprowadzać sprawdziany, zachowując zasady sanitarne.
– Stąd dopuszczalna jest obecność uczniów klas ósmych i maturzystów w szkołach, z zachowaniem wymogów sanitarnych, po to, by mogli poddać się sprawdzianowi w ramach przygotowań do egzaminów – wyjaśnia minister Czarnek. – Bardzo dziękuję dyrektorom szkół i nauczycielom za organizowanie tego rodzaju konsultacji, sprawdzianów kontrolnych, egzaminów próbnych, bo jest to oczekiwane przez uczniów.
Jest możliwość przeprowadzania na terenie szkół olimpiad przedmiotowych. Dyrektor placówki może udostępnić pomieszczenia w szkole do przeprowadzenia poszczególnych szczebli takich konkursów.
– Są to zasady wypracowane po to, by nauka stacjonarna odbywała się w ramach klas I-III, zgodnie z reżimem sanitarnym, ale też po to, byśmy mogli zapewnić uczniom najbardziej potrzebującym tego bezpośredniego kontaktu z nauczycielem i bezpośredniego pobytu w szkole w celu napisania sprawdzianu (ósmoklasiści i maturzyści – red.) taką możliwość – wyjaśnia Przemysław Czarnek. – Szkoły mogą organizować zajęcia praktyczne.
Pratktyki zawodowe mogą się odbywać. Uczniowie szkół branżowych jako młodociani pracownicy również realizują praktyki u pracodawców.
W oddziałach i szkołach sportowych, zarówno podstawowych jak i ponadpodstawowych jest realizowane w formie stacjonarnej szkolenie sportowe.
– Przygotowujemy się na różne warianty, na każdą okoliczność, codziennie zbieramy ze wszystkich szkół dane o frekwencji po to, by specjaliści z dziedziny epidemiologii mogli podejmować kolejne decyzje – wyjaśnia minister edukacji. – Najważniejsze jest życie i zdrowie ludzi, a więc może zdarzyć się przywrócenie nauki stacjonarnej dla uczniów klas IV-VIII, ale może zdarzyć się przywrócenie nauczania zdalnego dla najmłodszych uczniów klas I-III.
W minionym tygodniu minister podjął decyzję, a właściwie zmienił dotychczasowe ustalenia odnośnie zapewniania stanowiska do nauki zdalnej dla ucznia w szkole.
– Od początku nauki zdalnej był obowiązek po stronie dyrektorów szkół organizowania na terenie szkoły stanowisk do nauki zdalnej dla tych dzieci, które nie mogą korzystać z nauki zdalnej u siebie w domu z uwagi na ograniczenia sprzętowe lub sytuację rodzinną, życiową. Wszystko było po to, żeby nie dopuścić do masowego wykluczenia części uczniów z możliwości pobierania nauki w trybie zdalnym – mówi minister Przemysław Czarnek. – I to się sprawdzało, przed Bożym Narodzeniem z tego trybu nauki zdalnej, ale z terenu szkoły, korzystało około 3 procent uczniów w całej Polsce. I za przygotowanie tych stanowisk dyrektorom szkół bardzo dziękuję. Już w grudniu pojawiały się pewne incydenty nadużywania tego uprawnienia ze strony rodziców uczniów, ale to były pojedyncze przypadki. Dzisiaj ten przepis nadal obowiązuje i mniej niż 1 procent uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych korzysta z nauki zdalnej z terenu szkoły. Ale słyszymy też o próbach nadużywania tego przepisu i dlatego zapis tego przepisu zmieniamy.
Teraz dyrektorzy szkół mają nadal obowiązek organizowania nauczania stacjonarnego dla uczniów niepełnosprawnych, natomiast dla pozostałych uczniów mogą organizować te stanowiska do nauki zdalnej na terenie szkoły, ale już nie muszą tego robić.
– Przechodzimy z trybu obligatoryjnego na tryb fakultatywny i to dyrektor decyduje, czy robi to stanowisko, czy nie – wyjaśnia minister edukacji. – Dyrektor musi mieć na względzie przede wszystkim bezpieczeństwo tych uczniów i środowiska szkolnego. Zasadą jest nauka zdalna w klasach IV-VIII i w szkołach ponadpodstawowych. I ta zasada musi być czytelna dla wszystkich, także dla tej niewielkiej części społeczeństwa, która próbuje naditerpretowywać korzystne dla uczniów przepisy dotyczące nauki zdalnej na terenie szkoły.
W szkołach uczą się tylko najmłodsi uczniowie. Otwarte są także przedszkola. Pozostali uczniowie pracują zdalnie. Niewątpliwie trudny okres przeżywają ósmoklasiści i maturzyści, i zapewne możliwość stacjonarnych sprawdzianów i spotkań z nauczycielami pomoże w przygotowaniu się do egzaminów. Czas pandemii na zawsze jednak pozostanie już w głowach uczniów. Warto wspomnieć tylko o tym, że ten rocznik abiturientów jako pierwszy od niepamiętnych czasów, nie doświadcza popularnych studniówek.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie