
Parafrazując znane porzekadło, jest lato to musi być... piknik w Olesznie. Mieszkańcy tej miejscowości przyzwyczaili się do letnich imprez pod chmurką i już nie wyobrażają sobie wakacji bez nich. Festyn na otwarcie lata połączony z „zaległym” dniem dziecka odbył się w minioną sobotę
Za organizację imprezy jak zwykle odpowiedzialna była rada sołecka z sołtysem Piotrem Przybyszewskim na czele, druhowie z OSP Oleszno oraz panie z KGW Olesznianki. Wszyscy wymienieni złożyli się, aby pokryć potrzebne wydatki, a wsparli ich także prywatni sponsorzy. A na pikniku naprawdę było dużo atrakcji. O podniebienia wszystkich dbały panie z koła gospodyń, nie brakował kiełbasek z grilla, popcornu, słodkości i lodów, a wszystko za darmo. Druhowie przeprowadzili pokaz strażacki, rozstawili kurtynę wodną, dającą ochłodę w upalny dzień oraz pilnowali porządku.
Animacje i zabawy dla dzieci oraz kolorowe dmuchańce zapewniła Ciotka Klotka. Było malowanie buziek, balonowe zwierzątka, konkursy sprawnościowe i oczywiście szaleństwo na dmuchanej zjeżdżalni czy zamku. Wszystko na boisku przy remizie OSP Oleszno. Pełne ręce roboty miał sołtys Piotr Przybyszewski, który... dodatkowo obchodził tego dnia imieniny, o czym pamiętali strażacy z OSP Oleszno, składając mu życzenia i wręczając upominek od mieszkańców wsi.
Oprawa muzyczna, dobra zabawa i swojskie jadło sprawiły, że gości pikniku czuli się wyśmienicie. Imprezowały całe rodziny, a najważniejsze były uśmiechy dzieci. Te ostatnie z pewnością już nie mogą się doczekać kolejnego pikniku w Olesznie.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie