Uczennica III klasy gimnazjum w Kikole Natalia Żurawska, wzięła udział w ogólnopolskim konkursie recytatorskim „W kręgu poezji i prozy łagrowej więźniarek KL Ravensbrück” zorganizowanym m. in. przez IPN pod patronatem pani Prezydentowej.
Po eliminacjach w Gdańsku Natalia została finalistką tego konkursu. Nagrodą dla wszystkich finalistów oraz ich nauczycieli był wspólny wyjazd do Niemiec, do Miejsca Pamięci KL Ravensbrück oraz Berlina w dniach 18-21 maja br. Wizyta w obozie, poznanie historii więźniarek i spotkanie z dziećmi tych, które przeżyły koszmar, były wielką lekcją historii oraz niezapomnianym przeżyciem.
Obóz funkcjonował od 1938 do 1945 roku, został usytuowany w lesie, nad jeziorem Schwedt, niedaleko kurortu Fürstenberg, około 80 kilometrów na północ od Berlina. Miasteczko, woda i okoliczne lasy to cudowne miejsce na relaks, gdyby nie świadomość o dramatycznej przeszłości tego miejsca. Był to obóz kobiecy. Wśród ponad 130 tys. kobiet i dziewcząt Niemcy uwięzili tam ok. 40 tys. Polek (najwięcej ze wszystkich nacji) z oddziałów Armii Krajowej. Były to najczęściej młode dziewczęta oraz ich nauczycielki.
Do obozu trafiły m. in. uczestniczki Powstania Warszawskiego, a masowe egzekucje przeprowadzano głównie właśnie na polskich uczestniczkach ruchu oporu i Żydówkach. W Ravensbrück przetrzymywano m. in. znaną aktorkę, Zofię Rysiównę i przyjaciółkę papieża Jana Pawła II, dr Wandę Półtawską. We wrześniu 1942 r. zostały tam także rozstrzelane w tzw. Szczelinie – mama i siostra bpa seniora naszej diecezji – Bronisława Dembowskiego. Obóz przeżyło 8 tys. Polek.
– Dziś w budynkach dozorczyń znajduje się schronisko młodzieżowe, a po jeziorze, które jest wielką zbiorową mogiłą, pływają żaglówki. Niemcy nie są wyraźnie zadowoleni z wizyt Polaków w tym miejscu, którzy mimo to tłumnie przyjeżdżają, składają kwiaty i palą znicze pod pomnikiem nad jeziorem i w miejscu egzekucji oraz pilnują tego miejsca przed zapomnieniem i fałszowaniem historii – relacjonuje Renata Kilanowska z kikolskiego gimnazjum.
W miejscowym biurze inf. turystycznej znajduje się tylko jedna broszurka o obozie w języku polskim, a w salach wystawowych muzeum nie można już znaleźć ani słowa po polsku, przewodnikiem polskojęzycznym muzeum także nie dysponuje.
– Wyjazd pokonkursowy został bardzo dobrze zorganizowany przez oddział IPN w Katowicach. Stał się okazją do poznania wielu wyjątkowych osób, zawiązania przyjaźni, ale przede wszystkim poznania prawdy o nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady KL Ravensbrück. Uczniowie zwiedzali także Berlin, gdzie zostali bardzo gościnnie przyjęci przez Polonię i wzięli udział w mszy św. – dodaje nauczycielka z Kikoła.
Na pewno ten wyjazd w jakimś stopniu zmienił wszystkich uczestników i pozostanie niezapomniany… O tym, jak głęboko i dojrzale przeżyła go młodzież, świadczy chociażby wiersz napisany przez Natalię.
(ak), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie