Reklama

Pijane rowerzystki wpadły pod auta!

Gazeta CLI
17/02/2022 09:46

W ciągu dwóch dni dwie kobiety z rowerami wpadły pod auta! Obie były nietrzeźwe, obie nieodpowiednio korzystały z drogi i obie nie miały odblasków! W środę (02.02) policjanci zatrzymali także kierujących pojazdami, którzy prowadzili je, choć z różnych przyczyn nie powinni siadać za kółkiem!

Pierwsza nieodpowiedzialna użytkowniczka drogi spotkała się z policjantami we wtorek (01.02) w Suradówku, po tym jak wpadła pod Forda. Chwilę wcześniej inny kierowca zwracał jej uwagę, by nie szła z rowerem środkiem szosy, ale kobieta nie chciała słuchać. Okazało się, że mieszkanka gminy Skępe miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu!

Podobny los spotkał dzień później mieszkankę gminy Kikół, która szła z rowerem prawą stroną jezdni. Kierująca audi nie miała szans uniknięcia potrącenia kobiety, gdy ta zataczając się, wpadła jej na maskę. Piesza w organizmie miała ponad 1,5 promila alkoholu.

Zarówno 49-latka jak i 55-latka nie miały na sobie żadnych elementów odblaskowych. Obie przed sądem odpowiedzą za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

Brakiem respektowania przepisów wykazało się również trzech kierujących autami. Pierwszy wpadł w ręce policjantów na terenie Lipna. Podczas kontroli drogowej okazało się, że 34-letni mieszkaniec miasta nie powinien prowadzić auta, bo za wcześniejszą jazdę po pijanemu miał zatrzymane uprawnienia do kierowania. Sąd zdecyduje, jaką karę poniesie.

Niedługo potem z policjantami drogówki spotkał się mężczyzna, który przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy na ul. Włocławskiej. Podczas rozmowy z mundurowymi mieszkaniec Lipna oświadczył, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, co potwierdziło następnie sprawdzenie 38-latka w systemach policyjnych. Za przekroczenie prędkości mężczyzna został ukarany mandatem. Za kierowanie bez uprawnień stanie przed sądem.

Ostatni kierujący odpowie za przestępstwo, a zdradził go brak używania kierunkowskazów, który był przyczyną kontroli. Policjanci postanowili sprawdzić stan kierującego po godz. 21.00 w Szpiegowie. Nie dość, że 48-letni mieszkaniec gminy Wielgie miał w organizmie ponad 0,7 promila, to jeszcze okazało się, że pojazd którym się poruszał, nie posiada ważnych badań technicznych, a on sam nie ma uprawnień do kierowania.

Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności, zapłata wysokiego świadczenia pieniężnego i zakaz prowadzenia pojazdów.

(ak), fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do