
15 sierpnia władze samorządowe szczebli miejskich, gminnych, powiatowych i wojewódzkich, przedstawiciele zakładów pracy, księża i mieszkańcy Lipna oraz powiatu świętowali Dzień Wojska Polskiego i 97. rocznicę bitwy warszawskiej.
– Dzisiejsze święto upamiętnia jedną z najpiękniejszych kart historii – mówiła gospodyni uroczystości, wiceburmistrz Lipna Jolanta Zielińska. – Bitwa Warszawska, zwana też Cudem nad Wisłą, oficjalnie uznana jest za jedną z trzech najważniejszych bitew XX wieku. Zwycięstwo okupione było wysiłkiem i poświęceniem całego narodu. Oprócz regularnego wojska do szeregów obrońców ojczyzny pospieszyły tysiące ochotników, mężczyzn i kobiet, starszych i młodszych, a nawet dzieci. Spośród nich symbolem stał się 11-letni harcerz, mały, ale jakże wielki bohater, uczeń Gimnazjum Małachowskiego z pobliskiego Płocka, odznaczony za swe męstwo Krzyżem Walecznych. Pomnik niepodległości, przed którym wspólnie oddamy hołd naszym bohaterom i złożymy kwiaty, jak niemy świadek historii przywołuje pamięć wielu podobnych bohaterach z Lipna i okolic.
We wtorkowe przedpołudnie wiceburmistrz Zielińska, poseł na sejm RP Jan Krzysztof Ardanowski, członek zarządu województwa Aneta Jędrzejewska, wójt gminy Wielgie Tadeusz Wiewiórski, przewodniczący rady gminy Lipna Bohdan Nowak, sekretarz powiatu lipnowskiego Zbigniew Chmielewski, komendanci powiatowi policji i straży pożarnej, księża, szefowie jednostek i zakładów pracy, radni, uczniowie, mundurowi i mieszkańcy przemaszerowali ulicami Lipna, po mszy świętej odprawionej w kościele WNMP, pod pomnik niepodległości, by oddać hołd bohaterom, wysłuchać słów istotnych i ważnych, złożyć symboliczne kwiaty, wspomnieć wydarzenia z 1920 roku.
Szyku uroczystości dodała kompania honorowa OSP w Lipnie oraz Strażacko-Parafialna Orkiestra Dęta z Brzeźna i strażacy z PSP w Lipnie, wartę honorową przy pomniku niepodległości wystawiła tradycyjnie Komenda Powiatowa Policji w Lipnie. Nie zabrakło kombatantów i licznych pocztów sztandarowych.
Tekst i fot. LiJ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie